Według Arevy decyzja CEZ została podjęta z naruszeniem prawa czeskiego oraz ustawy o zamówieniach publicznych. Francuski koncern utrzymuje, że jego "szczegółowa i kompleksowa" oferta jest zgodna z wymogami czeskiego prawa oraz kryteriami przetargu.

Pod koniec października Areva, zapowiadając odwołanie do czeskiego urzędu ds. ochrony konkurencji deklarowała, że celem tych działań jest wstrzymanie procedury przetargowej. "Firma nie miała możliwości złożenia wyjaśnień dotyczących złożonej oferty, ani udzielenia odpowiedzi na pytania, które koncern CEZ mógł zadać" - podkreśliła Areva.

Na początku października CEZ poinformował, że wyklucza francuską ofertę z powodu niespełnienia przez nią wymogów czeskiej ustawy o zamówieniach publicznych oraz innych kluczowych kryteriów określonych w warunkach przetargu.

Plany rozbudowy Temelina przewidują powiększenie elektrowni o dwa bloki energetyczne z reaktorami wodnymi ciśnieniowymi o mocy elektrycznej co najmniej 1000 MW każdy. Wymagania przetargowe mówią też o zapewnieniu zestawów paliwowych na dziewięć lat pracy reaktorów. To największy kontrakt w historii Czech, jego wartość może sięgnąć 10 mld euro. Decyzja o rozstrzygnięciu ma zapaść w 2013 r.

Reklama

Oferty na budowę dwóch nowych reaktorów w Temelinie złożyły: Areva, Westinghouse oraz konsorcjum MIR.1200. Areva zaproponowała najnowszy reaktor EPR. Dwa EPR-y budowane są w Chinach, trzeci w Finlandii, a czwarty we Francji.

Westinghouse zaoferował swoją konstrukcję AP-1000 - na świecie powstają cztery takie reaktory: dwa w USA i dwa w Chinach. Z kolei konsorcjum czeskiej Skody JS, kontrolowanej przez Rosjan "nuklearnej" filii koncernu Skoda, oraz rosyjskich firm Atomstroyexport i Gidropress zaoferowało reaktor MIR.1200 - eksportową modyfikację znanej rosyjskiej konstrukcji VVER-1000.