Jedną z przyczyn jest demografia. Według prognoz GUS do 2022 r. w powiatach otaczających miasta liczba mieszkańców powinna rosnąć szybciej niż w dużych miastach, którym ludności może ubywać. Według redNet Property Group atrakcyjne są rejony, w których planowane są inwestycje, m.in. infrastrukturalne, poprawiające komunikację z miastami. Poza tym w powiatach i aglomeracjach zasoby mieszkaniowe przypadające na 1000 mieszkańców są zwykle niższe niż w miastach. – Warto szukać miejsc, gdzie mieszkańców będzie przybywać szybciej niż nowych lokali. To pozytywnie wpływa na rentowność inwestycji – mówi Robert Chojnacki, prezes redNet Property Group.
Po wycofaniu się banków z kredytów hipotecznych w walutach i podwyżki kosztów finansowania w złotym kupujący poszukują mieszkań w tańszych lokalizacjach. Dotyczy to nie tylko mniej zasobnych klientów. – Także osoby zamożne podchodzą do inwestycji bardzo racjonalnie. Coraz częściej decydują się na kupno lokalu większego, ale położonego dalej od centrum – ocenia Robert Chojnacki.
Z badań wynika, że dla deweloperów najbardziej atrakcyjną grupą wiekową wśród potencjalnych klientów są osoby w wieku od 21 do 35 lat. W latach 2007–2012 to oni nabywali najwięcej mieszkań w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, we Wrocławiu, w Trójmieście i Łodzi. Stanowili 70 proc. kupujących.
Reklama