"Tak samo, jak nie można było oczekiwać w 2005 roku, że ceny mieszkań będą rosły w nieskończoność, tak samo nie można zakładać, że one będą spadać w nieskończoność. Ze spadkiem cen mieszkań mamy do czynienia w niektórych miastach od 2007 roku, a w większości od 2008 r. Może się to zmienić na koniec drugiego kwartału przyszłego roku" - powiedział PAP prezes firmy doradczej redNet Propery Group Robert Chojnacki.

Dodał, że ceny mieszkań zależą głównie od siły nabywczej kupujących i dostępności kredytów. Według prezesa przełom na rynku nieruchomości może nastąpić, gdy znowu za średni kredyt czy przeciętną pensję, będzie można kupić tyle samo metrów kwadratowych mieszkania, jak na początku 2005 r.

Mieszkania zaczną drożeć

Prezes firmy doradczej CEE Property Group Paweł Grząbka uważa, że w najbliższym czasie ceny mieszkań się ustabilizują. "Potem prawdopodobnie od połowy przyszłego roku możliwy będzie ich wzrost" - powiedział PAP.

Reklama

Z danych agencji nieruchomości Emmerson wynika, że średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym wyniosły w trzecim kwartale br. w Warszawie - 8220 zł, w Krakowie - 6804 zł, w Poznaniu - 6313 zł, we Wrocławiu - 6277 zł, w Gdańsku - 5943 zł, w Katowicach - 5250 zł, a w Łodzi - 4821 zł.