Francja dołoży wszelkich starań, aby Polska mogła dołączyć - kiedy sama podejmie taka decyzję - do strefy euro - powiedział prezydent Francji Francois Hollande, przemawiając w piątek przed zgromadzeniem posłów i senatorów.

Rola Polski w Europie

"Drodzy przyjaciele Polacy. To wielki zaszczyt, który mi przyznajecie - możliwość wypowiadania się przed państwem w imieniu Francji. Jest to oznaka głębokich relacji, które łączą nasze dwa kraje" - rozpoczął swoje wystąpienie Hollande.

Jak podkreślił losy Polaków i Francuzów krzyżowały się w przeszłości, zarówno "w pokoju, jak i w wojnie, ale (...) zawsze wokół tej samej walki, którą Polacy i Francuzi nieustannie prowadzili". "Ta walka nazywa się wolność" - powiedział Hollande.

"Wolność, dla której zrobiliśmy nasze rewolucje - w 1789 we Francji i 1830 w Polsce. Państwo kontynuowaliście tę walkę po oswobodzeniu Polski" - mówił Hollande.

Reklama

Francja dołoży wszelkich starań, aby Polska mogła dołączyć - kiedy sama podejmie taka decyzję - do strefy euro - powiedział prezydent Francji Francois Hollande, przemawiając w piątek przed zgromadzeniem posłów i senatorów.

Hollande podkreślił, że Polska powinna w pełni uczestniczyć w pracach nad przyszłością unii ekonomiczno-walutowej.

"Potwierdzam to przed Państwem, że Francja dołoży wszelkich starań, aby Polska mogła dołączyć - kiedy sama podejmie taką decyzję - do strefy euro. Leży to w interesie Polski, w interesie wspólnej waluty. Ale nie czekając - Polska powinna być w pełni włączona do prac nad przyszłością unii ekonomiczno-walutowej. (...) Francja jest krajem założycielskim Europy, a wy jesteście krajem wyzwalającym Europę, a zatem powinniście zajmować miejsce wam przypadające w budowaniu strefy euro" - powiedział prezydent Francji.

Po przemianach demokratycznych Polska zajęła należne jej miejsce, wielkiego kraju, przed którym jest przyszłość - powiedział prezydent Francji Francois Hollande w piątek podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów.

"W roku 1956, 1976 i wreszcie w roku 1980, kiedy Lech Wałęsa i Solidarność dla całej Europy stali się uzewnętrznieniem światła, które wznosiło się na Wschodzie. Francja składa hołd waszemu państwu, które zdołało zrobić rysę, od której upadł mur berliński" - zaznaczył Hollande. Jak dodał, dzisiaj Polska "zajęła ponownie należne miejsce w Europie, łączące historię i geografię"; "miejsce wielkiego kraju, wielkiego narodu, gospodarki, przed którym jest wielka przyszłość".

Jak podkreślał, Polskę i Francję łączy "tyle wspólnych więzów i przeżyć". "Polacy i Francuzi bili się ramię w ramię i czasami razem ginęli. Nasze wojskowe cmentarze są tego świadectwem" - zwrócił uwagę Hollande. Zauważył, że na Grobie Nieznanego Żołnierza są także nazwy francuskich miast.

"To jest wasza historia na rzecz waszej niepodległości, niezależności. Francja zawsze była u waszego boku" - zapewnił Hollande, przypominając m.in. okres rozbiorów i okres po II wojnie światowej, "w którym Polska na ponad 40 lat została wyrwana z serca swojej historii, serca Europy". "Zjednoczenie kontynentu Europa zawdzięcza przede wszystkim Polakom, waszemu narodowi, który poprzez swoją odwagę dał przykład w walce z totalitaryzmem" - mówił francuski prezydent.

Trójkąt Weimarski

Trójkąt Weimarski powinien przejawiać się w konkretnych działaniach - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande, przemawiając w piątek przed zgromadzeniem posłów i senatorów.

"Trójkąt Weimarski może być tyglem postępu w przyszłej Europie. Jako prezydent Republiki Francuskiej chcę sprawić, żeby Trójkąt Weimarski był nie tylko oświadczeniem, ale by się odzwierciedlał w konkretnych działaniach" - podkreślił. Trójkąt Weimarski tworzą Polska, Niemcy i Francja w celu rozwoju wzajemnej współpracy.

Przypomniał, że Polska i Francja są sojusznikami w NATO. "Winniśmy razem nieść ambicję europejskiej obronności. To wymaga wzmacniania naszego przemysłu obronnego, wspólnego realizowania programów badawczych" - zaznaczył prezydent Francji.

Strefa euro

Nie zamierzam zasklepić strefy euro w jej obecnej postaci geograficznej i izolować jej od pozostałej części Europy; pragnę, by Polska mogła uczestniczyć w budowaniu wzmocnionej Europy na bazie eurolandu - zadeklarował w piątek prezydent Francji Francois Hollande.

Hollande podkreślił, że za kilka dni UE będzie dokonywała ważnych wyborów. "Po pierwsze chodzi o jej przyszłość - pogłębienie unii walutowo-gospodarczej. Są tutaj wahania, występują pytania, nawet sprzeczności - czy chcemy zmierzać naprzód, czy chcemy dzielić się" - mówił francuski prezydent przemawiając w piątek przed zgromadzeniem posłów i senatorów.

Zadeklarował, że jest bardzo przywiązany do tego, by mogła w pełni "żyć strefa euro, by wzmocnione zostały jej kompetencje i zasoby, a w przyszłości - jej instytucje". "Ale nie zamierzam zasklepić strefy euro w jej obecnej postaci geograficznej i izolować jej od pozostałej części Europy" - zapewnił Hollande.

"Nie znosiliśmy granic w Europie, które dzieliły ten kontynent, by teraz budować nowe granice. Pragnę zatem, by Polska mogła uczestniczyć, kiedy tylko podejmie w tej mierze decyzję, w budowaniu tej wzmocnionej Europy na bazie strefy euro" - oświadczył prezydent Francji.

Powiedział też, że "chciałby, aby podczas wyborów europejskich w 2014 (...) mogła się odbyć wielka debata o przyszłości Europy - chodzi o rozmiar UE, o te poszczególne kręgi, o te różne tempa".

Stosunki polsko-francuskie

Prezydent Francji Francois Hollande zadeklarował również, że chce dać nowy impuls stosunkom polsko-francuskim. "Pragnę, by odbywały się doroczne konsultacje międzyrządowe" - mówił.

"Jeśli chodzi o stosunki między naszymi krajami - rozmawiałem o tym z panem prezydentem, będę rozmawiał z panem premierem - chcę dać nowy impuls naszym stosunkom. (...) Mamy partnerstwo strategiczne - pragnę, by odbywały się doroczne konsultacje międzyrządowe" - powiedział Hollande.

Jak poinformował, najbliższe takie konsultacje odbędą się na początku roku 2013.

Wśród dziedzin możliwej współpracy dwustronnej Hollande wymienił m.in. badania naukowe i technologie, gospodarkę wodną, medycynę i energetykę. "Stwórzmy nową współpracę między uczelniami, tworząc z Weimaru jeden z przykładów" - apelował prezydent Francji.

Odniósł się do dyskusji dotyczących energii jądrowej i gazu. "Sprawmy, abyśmy razem zmierzali naprzód w dziedzinie przekazu energii - w dziedzinach środowiskowych, ale także w zakresie korzystania w pełni z potencjału energetycznego" - zaznaczył.

Hollande mówił też o potrzebie rozwoju stosunków gospodarczych. Przypomniał, że podczas wizyty w Polsce towarzyszą mu m.in. szefowie francuskich przedsiębiorstw. "Chciałbym, żeby ta wymiana była dwukierunkowa" - zadeklarował.

Budżet UE

Należy bronić zarówno wspólnej polityki rolnej UE, jak i funduszy spójności; wierzę, że Europa nie wpadnie w pułapkę, która by przeciwstawiała kraje, które bronią wspólnej polityki rolnej, krajom, które bronią funduszy spójności - mówił prezydent Francji Francois Hollande.

"Europejski budżet powinien być instrumentem wzrostu i solidarności, co zakłada, że musi być należycie ukierunkowany i wykorzystywany" - przekonywał Hollande w piątek w Sejmie.

Prezydent Francji podkreślił, że budżet musi być na poziomie, "który nie będzie ani zbyt wysoki, by nie niepokoić krajów, które się do niego przyczyniają, ale i by nie był zbyt niski"."W przeciwnym razie będzie to Europa zniszczona, Europa, w której każdy zgłasza się po swoje pieniądze, po swój czek - takiej Europy my nie chcemy" - zaznaczył Hollande.

Ocenił też, że "nie należy przeciwstawiać sobie polityk; nowe polityki nie powinny naruszać funduszy strukturalnych: spójności oraz inwestycji".

Zdaniem Hollande'a Polska zdołała "osiągnąć już wiele", korzystając z tych instrumentów. Prezydent Francji zaznaczył, że wierzy, że Europa "nie wpadnie w pułapkę, która by przeciwstawiała kraje, które bronią wspólnej polityki rolnej krajom, które bronią funduszy spójności". "Winniśmy bronić i wspólnej polityki rolnej i funduszy spójności" - ocenił Hollande.

Dodał, że zdaje sobie sprawę z napięć, jakie rodzą się w Europie przy okazji ustalania wspólnego budżetu. "Mówi się o zagrożeniach, występują naciski" - opisywał.