Od początku tygodnia obserwujemy wzrost eurodolara, obecnie wspólna waluta zyskuje już ok. 200 pipsów w stosunku do dolara.

Kurs znajduje się 10 pipsów poniżej 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego fali spadkowej z przełomu października i listopada oraz 50 pipsów ponad 23,6 zniesienia Fibo wzrostu zapoczątkowanego w lipcu.

Dobre dane z USA

Dane publikowane w tym tygodniu w USA są dowodem dalszej poprawy na tamtejszym rynku nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła o 100 tys. w porównaniu z ubiegłym miesiącem. Indeks rynku nieruchomości NAHB wzrósł o 5 pkt. do poziomu najwyższego od maja 2006 r. Zwiększa się również liczba wydawanych pozwoleń na budowę domów oraz rozpoczętych budów. Od dawna rynek nieruchomości jest postrzegany jako jeden z najlepiej radzących sobie sektorów amerykańskiej gospodarki. Tak dobra sytuacja jest pokłosiem wzrostu optymizmu wśród Amerykanów – wskaźniki koniunktury konsumenckiej osiągają coraz wyższe poziomy. Finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan za listopad wyniósł o 0,1 pkt. więcej niż poprzednio.

Na poprawę nastrojów z pewnością wpływa nieco lepsza sytuacja na rynku pracy. W tym tygodniu liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła do 410 tys. (poprzednio 451 tys.). Wstępny odczyt indeksu PMI za listopad wskazuje na poprawę sytuacji w sektorze przemysłowym. Publikowane w najbliższy wtorek dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku mogą podtrzymać passę pozytywnych odczytów z USA.

Reklama

Grecja pozostaje źródłem niepewności

Na Starym Kontynencie, w przeciwieństwie do USA, kalendarz nie był obfity w odczyty makroekonomiczne, jednak wpływ na rynek miały informacje dotyczące Grecji. W środę rano media obiegła wiadomość o tym, że Eurogrupa, czyli ministrowie finansów strefy euro nie uzgodnili warunków pomocy Helladzie, a co za tym idzie narastają napięcia prowadzące do spadku zaufania do Eurolandu. W poniedziałek odbędzie się kolejne spotkanie w tej sprawie, a możliwe rozwiązania to: wydłużenie zapadalności długu o 10 lat, utrzymanie obecnego limitu skupu bonów skarbowych przez ECB lub nawet jego powiększenie (obecnie wynosi on 6 mld euro) lub kompromis wewnątrz Troiki, ponieważ obecnie Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny dążą do jak najszybszego rozwiązania tego problemu, natomiast europejscy politycy odkładają wiążące decyzje na później po to, by nie zmniejszyły ich szans na wygraną w wyborach w swoich krajach.

Hellada już dawno spełniła dwa najważniejsze warunki pomocowe, tzn. wydzieliła rachunek w Banku Grecji na poczet obsługi zadłużenia oraz przyjęła ustawy konieczne do spełnienia wymagań prawnych umowy z Komisją Europejską (ang. Memorandum of Understanding). Trwające od kilku dni wzrosty eurodolara (mimo komplikacji ws. Grecji), można tłumaczyć tym, że rynek oczekuje przyznania pomocy Grekom w poniedziałek, 26 listopada.

Złoty mocniejszy

Od poniedziałku rodzima waluta aprecjonowała. Kurs EUR/PLN oraz USD/PLN znajdują się w okolicy 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu spadkowego zapoczątkowanego w czerwcu bieżącego roku. Obecnie kursy obydwu par walutowych znajdują się na poziomie najniższym od początku tego miesiąca.

Dane publikowane w Polsce na przestrzeni tego tygodnia wskazują na poprawę sytuacji. Poniedziałkowe odczyty z rynku pracy wypadły nieco lepiej od oczekiwań. Bardzo pozytywnie zaskoczyły wyniki produkcji sprzedanej przemysłu, która wzrosła w ujęciu rocznym o 4,6 proc. i znacznie przebiła oczekiwania rynkowe, co pozytywnie wpłynęło na siłę złotego. Lepsze dane w tym tygodniu zmniejszają prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w tym roku. W przyszłym tygodniu poznamy dane o sprzedaży detalicznej, stopie bezrobocia oraz PKB.