We wtorek polska waluta zyskała na wartości. Jak twierdzą analitycy, to efekt porozumienia dotyczącego wsparcia dla Grecji. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,09 zł, dolar 3,16 zł, a szwajcarski frank 3,40 zł.

We wtorek w południe euro wyceniano na 4,10 zł, dolara na 3,17 zł, a franka na 3,41 zł.

"Próbujemy przebić się z poziomem 4,09 zł za euro. Na razie jednak atak został odparty. Dobre nastroje są wynikiem porozumienia wokół Grecji" - powiedział Robert Kęsicki z Kredyt Banku.

Redukcja długu publicznego Grecji o 40 mld euro, do poziomu 124 proc. PKB do 2020 r., a także wypłata łącznie ok. 44 mld euro pomocy - oto główne postanowienia zakończonego we wtorek nad ranem spotkania ministrów finansów strefy euro i MFW.

Grecja otrzyma w sumie 43,7 mld euro pomocy, z czego 34,4 mld euro jeszcze w grudniu, a resztę w styczniu, lutym i marcu - podali ministrowie finansów strefy euro we wtorek we wspólnym komunikacie po rozmowach.

Reklama

Kęsicki dodał, że teraz czeka nas m.in. decyzja Rady Polityki Pieniężnej dotycząca stóp procentowych i komentarze po Radzie. "Będą one kluczowe dla dalszych notowań kursu. Możliwe, że po obniżce czeka nas lekka korekta. Na razie jednak powinniśmy zbliżać się do poziomu 4,08 zł za euro" - dodał Kęsicki.

Piotr Popławski z Banku BGŻ odnosząc się do wtorkowych notowań złotego powiedział, że złoty może jeszcze dziś zyskać nieco względem głównych walut. "Dane z USA wyszły lepiej, niż prognozowano możliwe więc, że złoty jeszcze zyska nieco na wartości po ostatnich kilku godzinach słabszego handlu" - ocenił.

Z opublikowanego we wtorek raportu Conference Board wynika, że indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w listopadzie br. do 73,7 pkt. z 73,1 pkt. w poprzednim miesiącu, po korekcie. Tymczasem analitycy spodziewali się, że wyniesie on 73,0 punktów, przed korektą. Raport Conference Board powstaje na podstawie danych zebranych w 5 tys. gospodarstw domowych.

W opinii Popławskiego złoty może zyskiwać na wartości do połowy bieżącego tygodnia. "Później mamy dane o PKB z USA, który może okazać się słabszy, podobnie dane o PKB Polski za trzeci kwartał" - powiedział. Dodał, że po tych danych możliwa jest korekta na złotym.

Dane o polskim PKB w trzecim kwartale GUS opublikuje w piątek, 30 listopada. Ekonomiści ankietowani przez PAP oczekują, że w okresie lipiec-wrzesień polska gospodarka urosła o 1,8 proc.