Wczoraj europosłowie poparli inicjatywę Komisji Europejskiej w sprawie wprowadzenia systemów gwarancji pracy dla młodych.

Komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i integracji Laszlo Andor oszacował, iż bezrobocie wśród młodych jest jednoznaczne z utratą korzyści dla gospodarek oraz wypłatą zasiłków i kosztuje państwa członkowskie około 153 mld euro rocznie. Eksperci podkreślają, że dla Polski są to szczególnie ważne rekomendacje, gdyż sytuacja młodych w naszym kraju jest alarmująca.

Według Eurostatu stopa bezrobocia wśród młodych w listopadzie 2012 wyniosła w Polsce 28,4 proc. Rok wcześniej wskaźnik ten kształtował się na poziomie 26,7 proc.

W całej unii stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wzrosła do 23,7 proc. Najniższa jest w Niemczech (8,1 proc.), Austrii (9 proc.) oraz Holandii (9,7 proc.). Najgorsza sytuacja dla młodych panuje natomiast w Grecji – bezrobocie w tej grupie we wrześniu 2012 roku wyniosło 57,6 proc.

Reklama

>>> Czytaj też: Urojone stracone pokolenie

Niewykorzystane kompetencje

– Wspólnota europejska przeżywa obecnie wiele trudności, duży problem stanowi jednak stopa bezrobocia wśród młodych ludzi, która jest alarmująco wysoka, co jest problemem tak samo ważnym, jak kryzys gospodarczy, czy nierówności społeczne – podkreśla prof. Jarosław Górniak, socjolog i ekonomista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– W sytuacji stagnacji lub zmniejszania się liczby miejsc pracy absolwenci są zawsze narażeni na większe ryzyko bezrobocia niż osoby z doświadczeniem zawodowym. Kompetencje są jedną z najcenniejszych wartości społecznych. Jeśli jednak w gospodarce nie powstaną nowe miejsca pracy otwarte dla absolwentów, uzyskane kompetencje nie staną się pracującym kapitałem ludzkim. Prowadzi to do marnotrawstwa nakładów poniesionych na edukację. W ślad za tym rodzi się frustracja społeczna z powodu niezrealizowanych aspiracji młodych ludzi – mówi Górniak. To istny materiał wybuchowy – dodaje.

Komisja Europejska w swojej strategii Europa 2020 wskazuje, że zmniejszenie bezrobocia wśród młodych ludzi nie będzie możliwe bez tworzenia aktywnych „trójkątów wiedzy” z udziałem ośrodków edukacyjnych, pracodawców i instytucji otoczenia biznesu.

– System gwarantujący młodym pracę, staż bądź praktyki zaraz po zakończeniu edukacji to bardzo dobry kierunek walki z bezrobociem w UE wpisujący się w przyjętą już przez UE strategię – komentuje Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami (PSZK).

– Kolejnym krokiem powinno być uruchomienie przez Komisję Europejską środków na ten cel z Europejskiego Funduszu Społecznego. Umożliwi to rozpoczęcie realnych działań mających na celu zmniejszenie tego alarmującego problemu. Państwa, które wdrożyły taki system mają zaskakująco niski wskaźnik bezrobocia, przykładem jest Austria z bezrobociem młodych na poziomie 9 proc. – dodaje.

30 proc. młodych bezrobotnych jeszcze w tym roku

PSZK szacuje, iż bezrobocie wśród absolwentów w roku 2013 przekroczy próg 30 proc. – Analizując dane historyczne możemy stwierdzić, że jeśli w 2013 roku bezrobocie w Polsce będzie znacznie wyższe niż 13 proc., a wszystko na to wskazuje, to bezrobocie wśród absolwentów przekroczy próg 30 proc., gdyż ta grupa społeczna wykazuje szczególną wrażliwość na zmiany gospodarcze – mówi prezes PSZK.

– Mamy do czynienia z niekorzystnymi uwarunkowaniami gospodarczymi: niski przyrost PKB i nakładów inwestycyjnych, globalna dekoniunktura, czy zmniejszenie migracji. Poza tym, absolwenci mają trudności w znalezieniu pracy, ponieważ ich kompetencje nie są dostosowane do wymagań rynku, dotyczy to wszystkich młodych ludzi. Ten problem narasta od połowy poprzedniej dekady, choć jego widoczny efekt został ukryty poprzez pozytywnie pozytywną sytuację rynkową i migracje – dodaje Palikowski.

Według niego obecnie problem wraca do nas ze zdwojoną siłą. "Złe nastroje gospodarcze oraz niedopasowanie podaży do popytu na polskim rynku pracy powodują, iż firmy wolą zatrudniać specjalistów z doświadczeniem niż absolwentów" – twierdzi ekspert.