Rząd zaoferował 10-letnie papiery wartości 2 mld dolarów z premią rzędu 345 punktów bazowych ponad stawki pobierane przy obligacjach amerykańskich, Treasuries oraz obligacje pięcioletnie na kwotę 1,25 mld dolarów z premiami w wysokości 335 punktów bazowych. Premie za węgierskie bony z terminem wykupu w marcu 2021 roku potaniały dzisiaj o 0,01 proc. do poziomu 4,79 proc.

Węgry wróciły na rynek, kiedy nie zdołały zapewnić sobie z MFW elastycznej linii kredytowej w czasie ciągnącego się od roku sporu w sprawie niezależności banku centralnego oraz wokół metod redukcji zadłużenia. Rządowa agencja ds. zadłużenia zapowiedziała w połowie stycznia, że zamierza w tym roku wyemitować na międzynarodowych rynkach obligacje na kwotę 4-4,5 mld euro w celu sfinansowania tegorocznych zobowiązań sięgających 5,1 mld euro.

„Ostatecznie potwierdzili, że są w stanie wejść na międzynarodowy rynek obligacji. To powinno być pozytywne dla Węgier, ale także z punktu widzenia lokalnego rynku dłużnego, gdyż zmniejsza to presję na same emisje” – ocenia Esther Law, strateg rynków wschodzących Societe Generale rezydujący w Londynie.

Potaniały także premie za pięcioletnie węgierskie papiery dłużne emitowane w forintach. Spadły one do 5,642 proc., czyli do najniższego poziomu od siedmiu lat i wobec rekordowej stawki 10,84 proc. ze stycznia 2012 roku. Węgierska waluta umocniła się o 0,2 proc. do 290,11 forintów za euro, niwelując wcześniejsze starty rzędu nawet 0,7 proc.

Reklama

Aviva Investors zamierza kupić jeden z rodzajów węgierskich obligacji, gdyż zdaniem firmy stanowią one „godziwą wartość”. Iryna Ivaschenko, przedstawicielka MFW w Budapeszcie powiedziała, że Węgry „ogromnie” skorzystały z uruchomienia „globalnej fali” płynności oraz z zadeklarowanych przez rządy posunięć fiskalnych. Dodała, że kraj ten pozostaje „podatny na nagłe zmiany nastrojów inwestorów”.

Potrzeby finansowe Węgier w 2013 roku są największe wśród innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej i – zdaniem agencji ratingowej Moody’s -można je szacować na 19 proc. PKB. Agencja potwierdziła rating kredytowy Węgier na poziomie Ba1 z negatywną prognozą twierdząc, że polityka Orbana osłabiła gospodarkę kraju od listopada 2011 roku, kiedy Moody’s obciął rating Węgier o jeden szczebel poniżej kategorii inwestycyjnej.