Taką informację podały PKP PLK w komunikacie. Wraz ze spłatą zaległych zobowiązań, PR zobowiązuje się do terminowego regulowania bieżących płatności.

"Zawarcie ugody uzdrowi nasze dotychczasowe relacje oraz pozwoli na otwarcie nowego rozdziału współpracy. Przecinamy trwający od kilku lat spór sądowy, który przez ten czas nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć. PKP PLK uzyska szybkie, konkretne wpływy pieniężne oraz zabezpieczenia majątkowe spłaty całości wartości ugody" - powiedział członek zarządu ds. finansowych PKP PLK Karol Depczyński, cytowany w komunikacie.

Na mocy ugody PR uznały roszczenia PKP PLK w ramach trzech toczących się procesów o zapłatę zaległych kwot. Jednocześnie PR odstąpiły od wnoszenia roszczeń z tytułu kalkulacji stawek za dostęp do infrastruktury w latach 2009-2010.

PKP PLK odstępują od dochodzenia zaległych odsetek naliczonych do daty podpisania ugody w wysokości ok. 130 mln zł, natomiast od daty ugody pozostałe do spłaty kwoty będą regulowane wraz odsetkami z naliczanymi w oparciu o rynkową zmienną stopę procentową. Zapłata przez PR zaległych zobowiązań - ponad 380 mln zł plus odsetki - nastąpi systematycznie do połowy 2017 roku. Jeszcze w bieżącym roku zarządca infrastruktury odzyska z tego tytułu ponad 80 mln zł.

Reklama

>>> Czytaj również: Gospodarczy przegląd prasy Forsal.pl - 07.03.2013