W negocjacjach uczestniczyli także przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Według źródeł dyplomatycznych, aby zapobiec bankructwu Cypr ma otrzymać do 10 miliardów euro. Tą kwotą zostaną dokapitalizowane tamtejsze zadłużone banki.

W zamian Cypr zgodził się między innymi na podwyższenie podatku CIT z 10 do 12,5 procent. Ma też opodatkować depozyty bankowe.

„Finansowe wsparcie pomoże w ustabilizowaniu sytuacji na Cyprze i w całej strefie euro, ale rząd w Nikozji będzie musiał spełnić szereg warunków w sektorze finansowym” - skomentował szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

Reklama

W związku z zadłużeniem banków Cypr zwrócił się o pomoc już w czerwcu ubiegłego roku. Negocjacje zostały wstrzymane w związku z lutowymi wyborami prezydenckimi na wyspie. Do tej pory z podobnej pomocy korzystały między innymi Grecja i Portugalia.