Większe bezrobocie wśród obywateli poniżej 30 roku życia odnotowano w Europie jedynie w Hiszpanii i Grecji. Oficjalnie bułgarski urząd statystyczny informuje, że tylko 30 procent młodych Bułgarów nie ma zatrudnienia. Gazeta "Standart" cytuje jednak szefa Bułgarskiej Izby Przemysłowej Dimitra Brankova, który przekonuje, że te statystyki są zbyt optymistyczne i zaniżone o 10 procent. Jego zdaniem, to właśnie bezrobocie było prawdziwą przyczyną licznych protestów kilka tygodni temu. Pod naciskiem ruchów społecznych ustąpił rząd Bojko Borisova.

Bułgaria to najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej. Przedterminowe wybory parlamentarne zaplanowano na 12 maja.