Na Wall Street zagościły niedźwiedzie. S&P ściągnięty poniżej rekordów

Indeks S&P500 zanotował zniżkę o 1,05 i zakończył dzień na poziomie 1.553,69 pkt., oddalając się tym samym od swoich rekordowych wyników z tego roku.

Dow Jones spadł o 0,76 proc. do wysokości 14.550,35 pkt. Z kolei technologiczny Nasdaq odnotował spadek o 1,11 proc. do poziomu 3.218,60 pkt.

Tak słabe wyniki wynikają po części z rozczarowujących danych makro.

Wskaźnik aktywności w usługach spadł w marcu do 54,4 pkt., przy spodziewanym wyniku na poziomie 55,5 pkt. Rozczarowały również dane z rynku pracy, gdzie wobec oczekiwanych 200 tys. nowych miejsc pracy, wg raportu firmy ADP Employer Services powstało ich jedynie 158 tys. W Stanach Zjednoczonych odnotowano także mniejszą od spodziewanej liczbę wniosków o kredyt hipoteczny.

Dominacji niedźwiedzi sprzyjały również doniesienia z Półwyspu Koreańskiego, gdzie spór pomiędzy północą a południem przybiera coraz ostrzejszą postać. Negatywne sentymenty na Wall Street zostały spotęgowane przez słowa Sekretarza Obrony USA Chucka Hagela, który ocenił, że zagrożenie ze strony Korei Północnej jest „realne i wyraźne”. Hagel zastrzegł przy tym, że Stany Zjednoczone we współpracy z Chinami i innymi państwami podejmują wszelkie starania mające na celu załagodzenie konfliktu.