Do wielkiej piątki należą Francja, Hiszpania, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy, których ministrowie finansów wysłali w ubiegłym tygodniu wspólny list do unijnego komisarza ds. podatkowych, Litwina Algirdasa Szemety. Pismo – według komentatorów – ma posłużyć za środek nacisku na Austrię i Luksemburg, które do tej pory blokowały podobne pomysły na szczeblu unijnym.
Już teraz wiadomo, że Luksemburg najpewniej ulegnie presji. Po wybuchu kryzysu na Cyprze ta niewielka monarchia, podobnie jak śródziemnomorska wyspa oskarżana o ułatwienie prania pieniędzy, zadeklarowała złagodzenie tajemnicy bankowej, chociaż luksemburskie władze gwałtownie zaprzeczają, jakoby podobne plany miały cokolwiek wspólnego z Cyprem. „Tajemnica bankowa znalazła się w agonii” – napisał we wczorajszym wydaniu „La Voix du Luxembourg”.
– Skala problemu w Polsce jest mniejsza niż w Europie Zachodniej, ale część stosowanych tam technik uchylania się od podatków jest przenoszona do naszego kraju – mówił minister finansów Jacek Rostowski po piątkowo-sobotnim spotkaniu rady Ecofin w Dublinie. Razem z Polską pomysł wielkiej piątki poparły na nim Belgia, Holandia i Rumunia. Walce z oszustwami podatkowymi będzie też poświęcone posiedzenie Rady Europejskiej planowane na 22 i 23 maja.
Jak już pisaliśmy, ministrowie chcą powołania mechanizmu wymiany informacji bankowej, który byłby wzorowany na amerykańskiej umowie FACTA. Prawo to nakłada na instytucje finansowe z krajów, które podpisały taką umowę z Waszyngtonem, obowiązek informowania amerykańskiego fiskusa o kontach otwartych przez obywateli Stanów Zjednoczonych. Dla opornych przewidziano kary.
Reklama