Komisja Monitoringowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przyjęła rekomendację objęcia Węgier procedurą monitoringu. Zdaniem posłów zmiany dokonane w węgierskiej konstytucji naruszają normy wyznaczone przez Radę Europy.

>>> Czytaj też: Szwajcaria nie da pracy obcokrajowcom. Granice pozostaną zamknięte dla imigrantów

Posłowie w Komisji Monitoringowej nie byli zgodni w ocenie zmian wprowadzonych w węgierskiej konstytucji. Za rekomendacją objęcia Węgier procedurą monitoringu przeważył jedynie jeden głos. Kontrowersyjne poprawki ograniczają uprawnienia Trybunału Konstytucyjnego, dają między innymi węgierskim władzom prawo decydowania o tym, które organizacje wyznaniowe uznane zostaną za Kościoły, zakazują kampanii wyborczej w mediach komercyjnych oraz nakładają obowiązek odpracowania w kraju odbytych studiów. Według frakcji socjalistycznej, na Węgrzech dokonano zamachu na wartości, którymi kieruje się Rada Europy.

Bardziej powściągliwi są chadecy. Należący do tej frakcji przewodniczący polskiej delegacji poseł Andrzej Halicki jest przeciwny wprowadzeniu procedury monitoringu. Uważa, że sprawę można załatwić w ramach stałych kontaktów. O wprowadzeniu procedury monitoringu, co po raz pierwszy miałoby miejsce wobec państwa członkowskiego Unii, zdecyduje Zgromadzenie Parlamentarne na następnej sesji w czerwcu.

Reklama