W 2008 roku, w Hiszpanii, przyszło na świat 520 tys. dzieci. Cztery lata później - 450 tys. Powodów spadku przyrostu jest wiele. Pierwszym z nich jest kryzys, w wyniku którego tysiące młodych małżeństw straciły domy i środki do życia. Wielu z nich wróciło do rodziców.

Do tego Hiszpania wycofała się z becikowego, a na pomoc rządu mogą liczyć tylko rodziny najniżej uposażone. Autorzy raportu na ten temat z instytutu statystycznego przypominają też, że pełnoletność osiągnęły dzieci, które urodziły się w niżu demograficznym, na początku lat 90-tych. „Potencjalnych matek jest więc mniej iż dotychczas” - czytamy w dokumencie.

Ostatnia przyczyna nie zależy od kryzysu. Hiszpanki coraz później decydują się bowiem na macierzyństwo. Teraz średni wiek urodzenia pierwszego dziecka to 32 lata.

>>> Czytaj też: Poziom dzietności w Polsce jest dramatycznie niski

Reklama