Masowe bezrobocie i gospodarcza recesja sprawiają, że decyzja o powiększeniu rodziny odkładana jest na później. Najwyraźniej widoczne jest to w Hiszpanii. W roku 2008 czyli jeszcze przed wybuchem kryzysu współczynnik dzietności wynosił tam 1,47. Trzy lata później już tylko 1,36.

Poważne spadki zanotowano także w Irlandii, na Węgrzech, na Łotwie i w Chorwacji. Dla porównania w krajach takich jak Niemcy, Austria czy Szwajcaria, gdzie kryzys nie spowodował znaczącego wzrostu bezrobocia, współczynnik dzietności prawie się nie zmienił. Ale są też kraje, które przeczą wynikom badań. Jest tak choćby we Francji, gdzie mimo pogorszenia sytuacji na rynku pracy dzieci ciągle przybywa. Eksperci tłumaczą to rozbudowanym systemem socjalnym, który daję ludziom poczucie bezpieczeństwa.

>>> Czytaj też: Poziom dzietności w Polsce jest dramatycznie niski