Utworzona w październiku 2012 r. brytyjska spółka chce zbudować alternatywną dla tradycyjnych giełd, paneuropejską platformę obrotu akcjami, tzw. MTF. Na razie Aquis Exchange czeka na zgodę brytyjskiego nadzoru na prowadzenie działalności w takiej formie.
– Polski rynek kapitałowy wciąż daje wiele możliwości rozwoju dla GPW i znajduje się w centrum naszego zainteresowania, ale w stale zmieniającym się, wymagającym i wysoce konkurencyjnym otoczeniu rynkowym dywersyfikacja biznesu, również na poziomie międzynarodowym, jest nieodzowna – komentuje decyzję o kupnie udziałów Adam Maciejewski, prezes GPW. Jak tłumaczą władze polskiego parkietu, główne cele inwestycji to m.in. zwiększenie dywersyfikacji źródeł przychodów grupy oraz wzmocnienie jej marki i pozycji na międzynarodowych rynkach finansowych.
– W transakcji korzystne dla GPW jest na pewno to, że MTF Aquis Exchange nie będzie ściągał na swoją platformę handlu akcjami spółek notowanych w Warszawie – wskazuje Łukasz Jańczak, analityk Espirito Santo. Kupno pakietu Aquis Exchange radzi jednocześnie traktować jak typową inwestycję w start-up, która w razie powodzenia całego przedsięwzięcia może przynieść wysoki zwrot z zainwestowanych pieniędzy, ale niesie z sobą duże ryzyko. – Biorąc jednak pod uwagę skalę inwestycji, nawet w przypadku braku szybkich efektów w postaci wzrostu udziału MTF w obrocie akcjami czy jej niepowodzenia nie powinna to być transakcja, która w przyszłości może w znacząco negatywny sposób odbić się na kondycji finansowej czy notowaniach GPW. Kwota, którą giełda wyda na kupno tych papierów, stanowi zaledwie 1,5 proc. jej wartości rynkowej – dodaje analityk Espirito Santo.
Reklama
Aquis Exchange zapowiada, że zamierza m.in. wprowadzić innowacyjne metody pobierania opłat transakcyjnych i nowe rodzaje zleceń. Założycielem spółki jest Alasdair Haynes, były prezes Chi-X Europe, MTF, który kilka lat temu miał 15-proc. udział w obrocie europejskimi akcjami i w 2011 r. połączył się z Europe BATS Global Markets należącym do amerykańskiego operatora giełdowego BATS Global Markets.
Inwestorzy informację o inwestycji GPW przyjęli bez większego entuzjazmu. Kurs spółki wzrósł na wczorajszej sesji o 1 proc. do 38,3 zł.