Według Goldman Sachs kolejny rok przyniesie kontynuację ożywienia globalnej gospodarki. Jak ocenia finansowy gigant, z tego powodu w niemieckim indeksie DAX drzemie większy potencjał wzrostów, niż w przypadku szerszego europejskiego rynku.

>>> Czytaj też: Polskie inwestycje za granicą: przedsiębiorcy nie wierzą w dyplomację

Spółki z indeksu DAX charakteryzują się bowiem większą od europejskiego rynku dźwignią operacyjną, dzięki czemu w większym stopniu mogą skorzystać z globalnego wzrostu PKB. Bank inwestycyjny mierzy jej wartość stosunkiem wzrostu EBIT lub EBITDA do wzrostu sprzedaży. W przypadku Hiszpanii relacja wzrostu EBIT do sprzedaży wynosi 1,2, w Wielkiej Brytanii jest to 1,77, natomiast w przypadku Niemiec stosunek ten wynosi 2,52. Oznacza to, że w sytuacji, gdy koniunktura się polepsza, DAX wyprzedza we wzrostach inne europejskie indeksy, co potwierdzają dane historyczne.

>>> Zobacz definicje EBIT i EBITDA w finansopedii - encyklopedii finansów

Reklama

Z czego wynika wyższa dźwignia operacyjna? Jak podaje Goldman Sachs, przede wszystkim ze struktury indeksów. W porównaniu z ogólnoeuropejskim indeksem STOXX Europe 600, w indeksie DAX większy udział mają przedsiębiorstwa z branży chemicznej, samochodowej, a także technologicznej, czyli działające w sektorach cyklicznych i w dużym stopniu uzależnionych od ożywienia na rynkach rozwiniętych.

Co więcej, nastroje na niemieckiej giełdzie mogą być lepsze ze względu na wewnętrzny popyt, który również, zdaniem analityków Goldman Sachs, będzie zyskiwał w szybszym tempie niż w innych krajach UE. Zwyżkom sprzyjać będzie także obecna, atrakcyjna wycena akcji.

Bank zauważa jednak pewne ryzyka – zaszkodzić niemieckim akcjom mógłby znaczny wzrost wynagrodzeń prowadzący do zneutralizowania większych dochodów przedsiębiorstw. Dotychczas pensje jednak wzrastają w umiarkowanym tempie, które nie stanowi zagrożenia dla niemieckich przedsiębiorstw.

>>> Czytaj też: Płaca minimalna w Niemczech: biedny jak niemiecki pracownik

O ile przyspieszający wzrost gospodarczy i silny popyt wewnętrzny będą wspierały niemiecką giełdę, relatywnej przewadze indeksu DAX zaszkodzić może też ekspozycja na rynki wschodzące, ponieważ jest ona porównywalna do średniej dla szerokiego europejskiego rynku.

Goldman Sachs przewiduje, że globalny wzrost gospodarczy przyspieszy z 2,8 proc. w 2013 roku do 3,6 proc. w 2014 i 4 proc. w 2015 roku. Realny wzrost PKB w Niemczech powinien według ekonomistów banku wynieść w 2014 i 2015 roku odpowiednio 2 i 2,1 proc. W przypadku całej strefy euro wzrost wyniesie 0,9 i 1,2 proc.

Goldman Sachs przez wielu nazywany jest najpotężniejszym bankiem inwestycyjnym na świecie. Przeczytaj więcej o jego historii: Goldman Sachs - najpotężniejsza instytucja finansowa świata