Latem ministerstwo sprzedało już większość z niemal 20 procent udziałów w Nordei za sumę równą ponad 2 miliardom euro, które zasiliły kasę państwową. Po tej transakcji wiceminister finansów Peter Norman oświadczył, że rolą państwa jest nadzór nad sferą banków, a nie ich posiadanie i udział w ryzykownych operacjach giełdowych.

Szwedzki skarb państwa ma jeszcze mniejsze lub większe udziały w 46 spółkach rynkowych z najróżniejszych dziedzin - od producentów energii elektrycznej, np. Vattenfall, przez gry będące odpowiednikiem naszego Totolotka, sieć sklepów alkoholowych i sieć aptek, po największego operatora telekomunikacyjnego kraju, jakim jest Telia. Duża część z nich ma zostać w przyszłości sprywatyzowana.

>>> Czytaj też: Prywatyzacja brytyjskiej Poczty Królewskiej