- Złożyliśmy ofertę na polski bank, ale wciąż jesteśmy na wstępnym etapie - powiedział Ghizzoni dziennikarzom, cytowany przez agencję Reuters.

Wcześniej prezes największego włoskiego banku pod względem aktywów mówił, że takie banki, jak BGŻ, kontrolowany przez holenderski Rabobank, mogą być warte ok. 1 mld USD.

W czerwcu tego roku Rabobank, największy detaliczny bank w Holandii, ogłosił, że szuka strategicznych opcji dla BGŻ, po tym, jak media podały, że bank może sprzedać 98 proc. akcji BGŻ w tym roku w transakcji wartości blisko 1 mld USD. Inne banki wymieniane jako potencjalnie zainteresowane to Credit Agricole, BNP Paribas, ING oraz Getin Noble Bank.

W tym roku UniCredit sprzedał już swoje aktywa w Kazachstanie w ramach strategii zakładającej umocnienie obecności w krajach, które uważa za kluczowe i wyjście z tych rynków, które dają możliwości niewielkiego wzrostu.

Reklama

Ghizzoni poinformował, że UniCredit nie podjął jeszcze decyzji w sprawie sprzedaży ukraińskiego Ukrsotsbanku, który obecnie jest w procesie połączenia z mniejszym lokalnym ramieniem UniCredit Bank. UniCredit kupił Ukrsotsbank w 2008 roku za 1,5 mld euro.

- Badamy rynek, nie jest łatwo opuścić kraje takie jak te. Sprzedaż banku w Kazachstanie zajęła nam dwa lata - powiedział Ghizzoni.

Prezes UniCrdit poinformował, że bank szuka także możliwości wzrostu w Chinach, gdzie może otworzyć więcej oddziałów w celu wsparcia swoich klientów korporacyjnych, którzy chcą rozwijać się tam oraz w celu przyciągnięcia chińskich inwestycji do Europy.

Główni akcjonariusze BGŻ to Rabobank International Holding B.V. (90,09 proc.) i Cooperatieve Centrale Raiffeisen-Boerenleebank B.A. (8,42 proc.).

>>> Czytaj również: Nowy prezes BGŻ Józef Wancer spodoba się KNF