Oficjalnym językiem w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, oprócz mandaryńskiego jest także język zamieszkujących tam od wieków Tybetańczyków. Do tej pory nie mogli oni jednak komunikować się ze sobą w języku tybetańskim za pośrednictwem SMS-ów, bo nie istniało specjalne oprogramowanie. Zmienił to koncern Huawei, który wyłącznie w Lhasie oferuje smartfony z oprogramowaniem w języku tybetańskim.

Ponad 90 proc. populacji Tybetu to rdzenni mieszkańcy tego regionu. Tybet jest jednak ściśle kontrolowany przez chińskie służby bezpieczeństwa. Sceptycy uważają jednak, że to co określane jest jako udogodnienie dla Tybetańczyków, będzie też wykorzystywane do ich inwigilacji.

>>> Polecamy: Tybet: Chińska policja strzela do Tybetańczyków