W grudniu do rejestru REGON wpisanych zostało 20,9 tys. osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Wynik ten jest co prawda o prawie 8% lepszy od listopadowego, ale jednocześnie o ponad 16% gorszy od zanotowanego w grudniu 2012 r. Widać też wyraźnie, że ostatnie miesiące ub.r. przyniosły wyhamowanie „pędu do przedsiębiorczości” mierzonego liczbą nowo powstających firm jednoosobowych. Paradoksalnie może to być spowodowane stopniową poprawą sytuacji gospodarczej w Polsce – widać wyraźnie, że w okresie największego spowolnienia gospodarki, przypadającego na I i II kw. ub.r., liczba nowo powstających firm wyraźnie wzrosła. Taka sytuacja ma swoje uzasadnienie w konieczności poszukiwania przez obywateli nowego źródła dochodów z powodu niepewności zatrudnienia czy wręcz jego utraty. Dla wielu osób tzw. samozatrudnienie jest też często jedyną możliwością kontynuowania współpracy z dotychczasowym pracodawcą.

>>> Czytaj też: Wzrost gospodarczy ma swoją jakość. Polski ma lepszą niż włoski

Statystyki się psują

O ile w pierwszych trzech kwartałach ub.r. co miesiąc działalność rejestrowało średnio 26 tys. osób, to w ostatnim kwartale średnia ta spadła do 22 tysięcy. W efekcie tych zmian sumaryczna liczba rejestracji z ostatnich 12 miesięcy spadła w grudniu do 300,3 tys. z 305,3 tys. notowanych jeszcze w październiku. Trzeba jednak dodać, że nawet obniżona suma 12-miesięczna była w grudniu znacznie większa niż rok wcześniej (287,1 tys.).

Reklama

Aby ocenić, czy w zakresie rejestracji nowych firm mamy do czynienia z jakimś nowym zjawiskiem, trzeba koniecznie poczekać na dane za styczeń. Ten bowiem jest historycznie okresem największego nasilenia rejestracji, choć w udostępnianych przez GUS statystykach jednorazowo najlepszym miesiącem był do tej pory kwiecień br. (do REGON zgłosiło się nieco ponad 28 tysięcy osób). Duża aktywność kandydatów na przedsiębiorców na początku roku ma swoje podłoże psychologiczne – nowy rok to najlepsza okazja do realizacji planów i marzeń oraz porządkowania swojego życia, czas w którym mamy wiele energii i zapału. Jednocześnie wiele decyzji o założeniu firmy w styczniu to następstwo zmian kadrowych w firmach czy instytucjach, które finalizują się z końcem roku (np. zwolnień grupowych). Jeszcze niedostępne dane za styczeń pokażą nam, czy w tym roku również tak było.

Styczniowe dane z rejestru REGON poznamy za ok. dwa tygodnie, już dzisiaj pewne wyobrażenie co do tego, co będzie można w nich zobaczyć, dają statystyki CEIDG. A z tych wynika, że w styczniu zarejestrowało się co prawda o 10% więcej firm niż w grudniu, ale jednocześnie było to o ponad 8% mniej niż w styczniu 2013 r. Takie dane potwierdzałyby tezę o wyhamowywaniu tendencji wzrostowej w zakresie tworzenia nowych firm jednoosobowych.

Z końcem roku ubywa firm

Przełom roku to statycznie nie tylko okres większej liczby rejestracji nowych firm, ale też ich zamykania. Zamknięcie roku obrotowego to dobry moment, aby ocenić rentowność biznesu. Dla wielu branż sama końcówka roku powinna być najlepszym okresem w sprzedaży – jeśli w tym czasie nie udało się wypracować zadowalających wyników, to znaczy, że model biznesowy wymaga co najmniej przebudowy. Za wyrejestrowywaniem firmy z końcem grudnia przemawiają też względy praktyczne – nie ma wtedy konieczności sporządzania remanentu końcowego, bo ten został zrobiony na koniec roku. Trzeba jednak pamiętać, że osoby, które zlikwidowały działalność gospodarczą w grudniu, w sensie operacyjnym mogły to zrobić dwa lata wcześniej decydując się na status zawieszenia – po 24 miesiącach od zawieszenia działalności, przynajmniej teoretycznie, powinna ona zniknąć z rejestru, o ile nie została wcześniej wznowiona (inne okresy zawieszenia obowiązują w przypadku opieki nad dzieckiem).

Mniej czy więcej?

W grudniu z rejestru REGON wykreślonych zostało 20,7 tys. osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. To o 30% więcej niż w listopadzie, ale za to o 26% mniej niż w październiku. Taka sytuacja jest spowodowana cyklicznym wzrostem wyrejestrowań na przełomie roku, ale też porządkami, jakie miały miejsce w bazie REGON w październiku (zostały z niej wtedy usunięte firmy wciąż obecne w REGON’ie pomimo upływu maksymalnego okresu zawieszenia).
Niepokojący, ale też nawiązujący do mniejszej liczby nowych rejestracji, może być wzrost liczby likwidowanych firm w stosunku rocznym – względem grudnia 2012 r. wyrejestrowań było o 15% więcej. Jeśli jednak odniesiemy się do analogicznych danych sprzed dwóch lat – to okaże się, że firm ubyło relatywnie niedużo. Dane z CEIDG za styczeń sugerują przy tym, że w styczniu wykreślonych zostało mniej firm niż w grudniu i mniej niż w styczniu 2013 r.

>>> Polecamy: Czteroosobowa rodzina odda w tym roku do budżetu 23 tysiące złotych

Niespójne dane

W grudniu liczba nowo otwieranych i wykreślanych z rejestru firm jednoosobowych niemal się zbilansowała. Minimalną przewagę – o 157 – mamy po stronie tych pierwszych. Mimo tego inna statystyka GUS, pokazująca całkowitą liczbę osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą na koniec grudnia, wykazuje ubytek podmiotów zarejestrowanych względem listopada. Choć rozbieżności między tymi dwoma podejściami statystycznymi (jedno bardziej przypomina rejestr zmian, a drugie – ujęcie bilansowe) występują co miesiąc i bywają znacznie większe niż w danych za grudzień, to po raz pierwszy w dostępnych danych, jedno ujęcie wykazuje przyrost, a drugie – ubytek firm. Sam ubytek jest przy tym minimalny (187 osób). W sumie na koniec grudnia jednoosobową działalność gospodarczą prowadziło 2,96 mln osób, o 1,5% więcej niż przed rokiem. Jeśli chodzi jednak o tempo przyrostu tej liczby, to znaleźliśmy się poniżej linii trendu wykreślonej na podstawie danych z ostatnich 2 lat.

Trudne pytanie o liczbę małych firm

W opracowaniu GUS zatytułowanym „Działalność gospodarcza przedsiębiorstw o liczbie pracujących do 9 osób w 2012 r.” można przeczytać, że liczba istniejących w Polsce małych firm wynosiła w 2012 roku 1,78 mln, czyli była znacznie mniejsza niż wskazuje przytoczona wcześniej (na podstawie danych z rejestru REGON) liczba 2,92 mln (tyle było zarejestrowanych osób prowadzących jednoosobową działalność na koniec 2012 r.). Skąd biorą się tak duże rozbieżności?
Pozycja z opracowania „Działalność ….” estymowana jest na podstawie informacji zawartych w wysyłanym przez GUS do wybranej grupy przedsiębiorców formularzu SP-3. Żeby sprawę jeszcze bardziej skomplikować można podać, że według innej publikacji GUS - „Ludność i gospodarstwa domowe (…)”, (powstałej na podstawie wyników spisu powszechnego z 2011 r.) – osób osiągających w 2011 r. dochód z pracy na własny rachunek było 2,68 mln, choć w liczbie tej ujęte są też osoby osiągające dochody z wynajmu.

Pochodząca z rejestru REGON liczba 2,96 mln (grudzień 2013) oznacza maksymalną liczbę przedsiębiorców w Polsce. Aby na jej podstawie oszacować liczbę istniejących firm (rozumianych jako pewne przedsięwzięcie biznesowe, a nie numer REGON) trzeba pomniejszyć ją o przedsięwzięcia rodzinne oraz spółki osobowe. Małżonkowie, którzy razem prowadzą biznes, nawet jeżeli oboje zarejestrowani są jako przedsiębiorcy, de facto tworzą jedną firmę, a nie dwie. Ile jest takich podmiotów? Nie wiadomo.

Niestety nie wiadomo też dokładnie, ile jest działalności zawieszonych, a je też trzeba wyeliminować, zwłaszcza jeżeli chcemy ustalić, ile małych firm faktycznie prowadzi działalność, a nie istnieje tylko na papierze. Na podstawie danych udostępnianych przez CEIDG można co prawda określić ile firm (a dokładnie działalności gospodarczych) zostało zawieszonych w danym okresie, nie wiadomo jednak ile w sumie podmiotów ma status „zawieszonych”.

Już nie na podstawie rejestru REGON, ale danych Ministerstwa Finansów, można szacować, że w 2012 r. „żywych” przedsiębiorców było ok. 2,3 miliona. Tyle osób rozliczyło PIT z działalności gospodarczej za 2012 r. Liczba ta nie oznacza jednak, że tyle było w Polsce firm. Bo po pierwsze mamy tu znów czynnik przedsiębiorczych małżonków, a po drugie – problem dużej rotacji firm. Jeśli nawet z podatku rozliczyło się 2,3 mln przedsiębiorców, to nie oznacza jeszcze , że tylu ich prowadziło działalność w jednym momencie, np. w grudniu 2012 r. Jedni mogli bowiem działać np. tylko w I kwartale a potem działalność zawiesić (albo nawet wyrejestrować), a inni - uruchomić ją dopiero w drugim półroczu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że małych firm jest więcej niż wynikałoby to z danych ZUS, który podaje, że za siebie składkę na ubezpieczenie emerytalne i rentowe odprowadzało w I kw. ub.r. niespełna 758 tysięcy osób.

>>> 1,8 mln, 1,9, a może ponad 2 miliony? Ile jest w Polsce małych firm? Choć oficjalnych źródeł danych o liczbie przedsiębiorców jest kilka, to na ich podstawie trudno dokładnie określić, ile małych firm rzeczywiście prowadzi działalność. Czytaj więcej.

ikona lupy />
Liczba wyrejestrowanych osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą / Media
ikona lupy />
Liczba jednoosobowych działalności wg rejestru REGON / Media