Ale to właśnie obecność na NTC sprawia, że nowy kanał może być oglądany przez 95 proc. mieszkańców Polski, w tym przez tych, którzy z różnych względów nie korzystają z usług płatnych telewizji. Stopklatka TV to projekt trzech spółek giełdowych Agory, Stopklatki i Kino Polska. Na MUX1 i Mux2 będzie konkurować głownie z kanałami TVN7, TV4 i TV Puls nadającymi filmy w wieczornym paśmie, ale też z TVN , Polsatem i TVP. Jak nowy kanał zamierza przyciągnąć widzów?

W ramówce od poniedziałku do piątku zaplanowano cykle tematyczne. Tydzień rozpocznie się od filmów historycznych i wojennych. Kanał zamierza promować ten cykl przez poniedziałkowe publikacje w magazynie „Gazety Wyborczej” - „Ale historia”. We wtorek będą wyświetlane filmy akcji, thrillery i kryminały – ten cykl autorzy nazwali „Wieczorem kawalerskim”. We środę stacja pokaże komedie, w czwartek udowodni, że „Kino jest kobietą”, a na weekendy zostawia największe hity filmowe. Tych na początku nie musi się wstydzić, bowiem w pierwszym tygodniu zobaczymy „Sin City”, „Życie jest piękne” Begniniego, „Valmonta” Milosza Formana, „Między słowami” Coppoli i wiele innych. W piątki po południu swoje ulubione filmy zaprezentują członkowie rady programowej kanału, czyli Andrzej Wajda, Agnieszka Holland i Juliusz Machulski. Będą to obrazy mistrzów kina. Oczywiście jak w każdym kanale filmowy, także w Stopklatce TV planowane są powtórki. Stacja zakłada, że w ciągu roku na antenie pojawi się ok. 470 premier filmowych.

>>> Czy nowy kanał odniesie sukces komercyjny? Czytaj więcej na ten temat.

Zobacz spot wizerunkowy Stopklatki TV
Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=c8A4SKxyOsk

Spółka nie informuje, ile w ciągu najbliższego roku przeznaczy na zakupy repertuarowe. Z naszych obliczeń wynika, że będzie to ok. 10 mln zł. Zdaniem ekspertów, to zbyt mało, aby ścigać się z takimi telewizjami jak TVP czy TVN. Ale też zarząd Stopklatki TV w wypowiedziach dla DGP nie ukrywał, że stawia na rozwój organiczny i zainwestuje więcej, jeśli stwierdzi, że kanał nie spełnia oczekiwań widowni i akcjonariuszy.

Prezes Stopklatki TV Bogusław Kisielewski uważa, że w pierwszym roku funkcjonowania stacja osiągnie oglądalność na poziomie ok. 1 proc. W kolejnych latach powinna poprawić wynik do ok. 2,5 proc. Dodajmy, że każdy punkt procentowy oglądalności przekłada się na miesięczne przychody ze sprzedaży czasu reklamowego w wysokości ok. 2 mln zł. Wzrost przychodów oznacza, że stacja mogłaby więcej zainwestować w repertuar, a to z kolei napędzałoby dalszy wzrost oglądalności.

>>> Czytaj też: Dynamiczny rozwój bezpłatnej TV cyfrowej zmienia układ sił na rynku

Zobacz też oprawę nowego kanału Stopklatka TV

http://www.youtube.com/watch?v=U54YDEM_YWE&list=UUQGUvYTiYrRLmfvDQ9TeeqA