Tygodnik "Wprost" ujawnia pierwszą taśmę w artykule pod tytułem "Handel głową Rostowskiego". Słychać na niej, że minister Sienkiewicz pyta Marka Belkę, jak na to zareaguje wycena polskiego długu. Szef NBP uspokaja, że Polska nie może zbankrutować we własnej walucie.

"Handel głową Rostowskiego"- pod takim tytułem tygodnik Wprost ujawnił pierwszą z taśm mających skompromitować ekipę rządzącą. Na taśmie słychać głos należący prawdopodobnie do szefa NBP Marka Belki i szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza. Rozmawiają oni między innymi o odejściu ministra finansów Jacka Rostowskiego.

>>> O szczegółach afery czytaj tu: "Wprost" ma nagrania polityków: "Taśmy są kompromitujące". Afera, czy gra służb specjalnych?

Cel rozmów według Wprost: nie dopuścić w ten sposób do zwycięstwa PiS

Wprost publikuje pierwsze stenogramy. Jak czytamy na stronie, uczestnicy spotkania w restauracji rozmawiają miedzy innymi o finansowaniu deficytu przez NBP, by poprawić wyniki gospodarki. Cel jest oczywisty - pisze tygodnik - nie dopuścić w ten sposób do zwycięstwa PiS. Sienkiewicz nie ma wątpliwości, że takiej operacji specjalnej nie da się przeprowadzić z ministrem finansów Jackiem Rostowskim - bo powie „w życiu”! Marek Belka nie widzi problemu. Mówi: dobrze - czytamy na stronie tygodnika.

Reklama

Według taśmy "Wprost" szef NBP zaczyna wymieniać swoje warunki: dymisja ministra finansów oraz powołanie niepolitycznego ministra finansów, który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie. W tym momencie, zdaniem gazety, na kilka miesięcy przed rekonstrukcja rządu, przesądził się los urzędującego jeszcze wtedy ministra finansów.

Taśma znajduje się na stronie tygodnika Wprost.

>>> Czytaj komentarze: Domański: sytuacja w Polsce jak wcześniej na Węgrzech. Tusk poczeka z dymisją szefa MSW