Bieżący tydzień na tym rynku będzie zdominowany przez spekulacje dotyczące czwartkowego komunikatu ECB.

Konflikt ukraiński ciąży eurodolarowi

Początek września nie przyniósł wyraźnych zmian nastrojów na rynku eurodolara. Notowania EUR/USD osuwają się coraz niżej, a dzisiaj rano wyznaczyły nowe tegoroczne minimum – tym samym, docierając do najniższego poziomu od początku września ubiegłego roku. Obecnie notowania eurodolara stoją w obliczu ważnego poziomu technicznego wsparcia: okolic 1,31.

Słabość wspólnej europejskiej waluty względem euro w sporej mierze wynika z sytuacji na Ukrainie. Inwestorzy uwzględniają nie tylko ryzyko geopolityczne, które samo w sobie budzi awersję do ryzyka i sprzyja spadkom eurodolara – ważne są dla nich także potencjalne konsekwencje ukraińskiego konfliktu dla gospodarki Unii Europejskiej. Sankcje nakładane na i przez Rosję już są odczuwalne przez gospodarki krajów UE.

Reklama

W ubiegłym tygodniu uwagę inwestorów przyciągnęły słabe dane makroekonomiczne z Niemiec – rozczarowały zwłaszcza dane dotyczące sprzedaży detalicznej. Inwestorzy obawiają się, że słabość niemieckiej gospodarki będzie widoczna również w kolejnych miesiącach.

Coraz bliżej posiedzenia ECB

Nie bez znaczenia pozostaje oczywiście kwestia stymulowania gospodarki eurolandu przez Europejski Bank Centralny. Na poprzednich posiedzeniach ECB wielokrotnie wspominał, że jest skłonny uruchomić kolejne narzędzia stymulowania gospodarki, jeśli okaże się to konieczne. Rozczarowujące dane z krajów UE rozbudziły pytania, czy to właśnie teraz nie nastąpił ten moment. W najbliższy czwartek ECB podejmie decyzję ws. stóp procentowych oraz zaprezentuje wnioski ze swojego posiedzenia.

Zapowiedź programu stymulacyjnego jest już uwzględniona w cenach, dlatego może ona nie wywołać gwałtownego ruchu na południe, lecz po prostu dalsze osuwanie się wartości EUR/USD w dół. Z kolei jeśli taka zapowiedź się nie pojawi, to prawdopodobnie zaobserwujemy odbicie notowań eurodolara w górę. Trwałość takiego wybicia stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ nawet jeśli ECB tym razem nie poda konkretnych informacji dotyczących programu stymulacyjnego, to inwestorzy i tak będą oczekiwań zapowiedzi tych działań w kolejnych miesiącach. Presja na euro powinna się więc utrzymać.

Niewielka aktywność inwestorów

Podczas dzisiejszej sesji na rynkach walutowych powinno być spokojnie. W USA obchodzone jest Święto Pracy i aktywność inwestorów będzie przytłumiona. Na bardziej znaczące zmiany notowań par walutowych prawdopodobnie trzeba będzie więc poczekać co najmniej do jutra – z kolei dzisiaj nie będzie brakować danych makro z Europy i Azji, które również w pewnym stopniu wpłyną na nastroje inwestorów.