Zdecydowaną większość młodych po studiach czeka bolesne zderzenie z rzeczywistością. Ich oczekiwania i zarobki, na jakie mają szanse, dzieli ogromna przepaść.

1,6 tys. zł na rękę – właśnie taką pensję dostanie większość absolwentów wyższych uczelni w swojej pierwszej pracy. O ile w ogóle znajdą zatrudnieniepisze „Gazeta Wyborcza”.

Oczekiwania młodych wkraczających na rynek pracy są zupełnie inne. Większość liczy na to, że pierwszy pracodawca zaoferuje im zarobki rzędu 2650 zł netto, czyli 3,7 tys. zł brutto. Jednak w pełni usatysfakcjonowani będą dopiero przy kwocie sięgającej 3660 zł na rękę. Minimalna stawka, za którą zgodzą się podjąć pracę to niecałe 1,9 tys. – wynika z badania realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

>>> Polecamy: Pomimo lepszej koniunktury już co szósty Polak pracuje na umowie śmieciowej

Rzeczywistość na rynku pracy mocno odbiega od tych wyobrażeń. Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, powołując się na dane TNS Polska, połowa firm zatrudniających absolwenta studiów do pracy biurowej zaoferowałaby mu zarobki 1,8-2,4 tys. zł brutto. Co dziesiąty pracodawca zadeklarował 2,7 tys. zł brutto. Tylko 9 proc. przedsiębiorstw chciało młodym zapłacić więcej niż 3 tys. brutto.

Reklama

Czytaj więcej w „Gazecie Wyborczej”