To pierwszy taki przypadek od 50 lat. Szef rządu ogłosił, że w związku z tym przedterminowe wybory parlamentarne odbędą się 22-ego marca. Loefven został premierem Szwecji dopiero dwa miesiące temu. Dziś propozycje jego socjaldemokratycznego rządu zablokowali skrajnie prawicowi Szwedzcy Demokraci. Sprzeciwili się rządowej polityce na rzecz imigracji.

Spodziewana wygrana opozycji obaliłaby rząd. W tej sytuacji, socjaldemokratyczny premier przejął inicjatywę polityczną. Chcąc odsunąć perspektywę upadku, zapowiedział przedterminowe wybory parlamentarne na 22 marca przyszłego roku. To pozwoli na podjęcie rozmów z opozycją, by osiągnąć porozumienie

W stabilnej politycznie Szwecji ta decyzja była dość nieoczekiwana. Miejscowe media już piszą o kryzysie demokracji. Jak wskazał na Twitterze były premier tego kraju Carl Bildt, Szwecja nie miała przyspieszonych wyborów od 1958 roku.

Reklama