Spółka napisała, że jest "liderem polskiego ryku energii", co wiąże się z "ciągłą analizą różnych możliwych scenariuszy".

"Podstawą naszych działań zawsze jest analiza synergii, atrakcyjność transakcji i w konsekwencji jej wpływ na wartość grupy PGE. Wychodzimy z założenia, że nasze scenariusze muszą przede wszystkim uwzględniać zdolność do akwizycji na historycznym rynku spółki" - poinformowała spółka.

Szwedzki Vattenfall ma w Niemczech elektrownie na węgiel brunatny w Jaenschwalde (3 000 MW), Schwarze Pumpe (1 600 MW) i Boxberg (2 500 MW) oraz połowę udziałów w siłowni Lippendorf (1 800 MW).

Według portalu, w ocenie perspektyw transakcji polskiej spółce pomaga kancelaria prawna Dentons, a wartość transakcji może być szacowana na 2-3 mld euro.

Reklama

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński nie wyklucza akwizycji spółek energetycznych za granicą.

"Musimy zbudować silnych energetycznych czempionów narodowych. Nie wykluczam akwizycji przekraczających granice państwowe" - mówił w środę minister.

Resort skarbu kończy analizy dot. wyboru ścieżki konsolidacji polskiego przemysłu energetycznego. MSP tłumaczy, że dzisiaj polskie firmy energetyczne są małe w porównaniu do największych graczy europejskich, a "przyszłość energii to konkurencja w wymiarze europejskim".

>>> Czytaj też: 40 dol. za baryłkę. Iran robi założenia do nowego budżetu