500 tysięcy pracowników sieci Wal-Mart otrzyma podwyżki. To element inwestycji amerykańskiej firmy w poprawę warunków pracy.

Amerykańska sieć sklepów Wal-Mart w ciągu najbliższych sześciu miesięcy przeznaczy miliard dolarów na podwyżki dla niemal 40 proc. spośród 1,3 mln zatrudnionych pracowników – poinformowała agencja „Associated Press”. W ten sposób Wal Mart chce dołączyć do innych detalistów, którzy w ostatnim czasie podnieśli wynagrodzenia dla pracowników.

Oprócz podwyżek, Wal-Mart planuje również zmiany w harmonogramie pracy oraz szkolenia dla pracowników, które pozwolą im lepiej nakreślić swoją przyszłość w firmie.

- Staramy się stworzyć system, w którym nasi pracownicy będą mogli osiągać kolejne cele w firmie w zależności od ich zdolności oraz jakości pracy – podkreślił CEO firmy Doug McMilion w rozmowie z AP.

Reklama

Decyzja o podwyżkach, to odpowiedź na odbywające się w całym kraju protesty przeciwko zbyt niskim wynagrodzeniom wypłacanym pracownikom sieci handlowych. Wal-Mart chce również zahamować odpływ wykwalifikowanych pracowników, którzy coraz częściej decydują się na podjęcie pracy w innych branżach, gdzie mogą liczyć na konkurencyjne stawki.

Wal-Mart nie jest jedyną siecią w USA, która w ostatnim czasie zdecydowała się na podniesienie wynagrodzeń. Podobną strategię przyjęła również szwedzka Ikea, która podniosła pensje o 17 proc. i płaci teraz pracownikom średnio 10,76 dolara za godzinę pracy. Na podwyżki zdecydowała się również sieć Gap Inc., która podniosła minimalną stawkę godzinową z 9 do 10 dolarów.

Po zmianie polityki płacowej średnia stawka godzinowa dla pracowników sieci Wal Mart zostanie podniesiona z 12,85 do 13 dolarów. Pracownicy tymczasowi otrzymają natomiast podwyżkę z 9,48 do 10 dolarów.

Obecnie minimalna federalna stawka za godzinę pracy w USA to 7,25 dolara. Niedawno prezydent Barack Obama zaproponował, aby została ona podniesiona do 10,1 dolara.