Kolejny apel do Rosji i prorosyjskich separatystów. Petro Poroszenko i Joe Biden wezwali Moskwę i zależnych od niej rebeliantów z południowo-wschodniej Ukrainy do przestrzegania porozumień z Mińska.

Jak poinformował Biały Dom, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych rozmawiał przez telefon z Petrem Poroszenką. Głównym tematem była właśnie wojna w Donbasie. Zgodnie z mińskim porozumieniem sprzed ponad miesiąca, w obwodach donieckim i ługańskim powinien obowiązywać rozejm, tymczasem praktycznie od początku stale dochodzi tam do jego łamania.

Miał także zostać wycofany ciężki sprzęt wojskowy oraz wyznaczona strefa buforowa, do czego nie doszło.
Petro Poroszenko miał też podkreślić konieczność jak najszybszego uwolnienia przez Rosję ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko, przetrzymywanej od czerwca ubiegłego roku w więzieniu. W międzyczasie Sawczenko została wybrana na parlamentarzystkę Rady Najwyższej.

Ponadto, obaj politycy z zadowoleniem przyjęli wypłatę pierwszej transzy nowego programu pożyczkowego Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla Ukrainy. Wartość kredytu ma wynieść łącznie 17,5 miliarda dolarów, z czego na początek przewidziano 5 miliardów. Pieniądze mają być skierowane, między innymi, na wzmocnienie ukraińskich rezerw walutowych, a także spłatę kredytów. Powinno to pomóc w stabilizacji kursu hrywny, która na początku roku znacznie straciła na wartości. Kurs udało się ustabilizować dopiero pod koniec zeszłego miesiąca.