Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,0740 PLN za euro, 3,7326 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8794 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5177 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,343% w przypadku obligacji 10-letnich.

Większość walut CEE oraz EM nie zanotowała większych zmian od początku tygodnia, gdyż wczoraj w dalszym ciągu byliśmy świadkami dnia wolnego od handlu w kluczowych ośrodkach w Europie. Dopiero dzisiaj możemy spodziewać się powrotu większej aktywności oraz reakcji inwestorów m.in. na piątkowe dane z USA. Przypomnijmy, iż dość zaskakująco otrzymaliśmy słabe dane z amerykańskiego rynku pracy (NFP na poziomie 126k wobec oczek. 245k). Sam rynkowy „impact” został ograniczony pozostałymi składowymi, gdzie m.in. stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 5,5%. Niemniej na rynku widoczne były spadki na wycenie amerykańskiej waluty, jednak z uwagi na zbliżające się święta nie przyniosły one analogicznych reakcji na większości zestawień (w tym USD/PLN). Aktualnie inwestorzy w Europie będą mieli szansę na zdyskontowania kolejnego impulsu opowiadającego się za przesunięciem terminu podwyżek stóp w USA, jednak należy pamiętać, iż osłabienie dolara ograniczane jest problemami Eurolandu. W dniu 9 kwietnia przypada termin kiedy Grecja powinna spłacić części pożyczki wobec MFW o wartości 430 mln EUR. Sami przedstawiciele Hellady zapewniają o spłacie wierzycieli i kontynuacji reform jednak za kulisami mówi się o możliwym wstrzymani wypłat pensji dla sektora rządowego. W konsekwencji obserwowane wcześniej podbicie kwotowań eurodolara zostało ograniczone, co nie poprawia istotnie układu zewnętrznego dla PLN.

W trakcie dzisiejszej sesji NBP poda wartość aktywów rezerwowych za marzec, a MF poinformuje o podaży na czwartkową aukcję długu (2-5 mld PLN). Dodatkowo warto zwrócić uwagę na wystąpienia decydentów z FED oraz przede wszystkim na napływające informacje dot. Grecji.

Z rynkowego punktu widzenia na parach związanych z PLN obserwujemy próbę wygenerowania korekty wzrostowej. Wiązałoby się to z potencjalnym odreagowaniem na EUR/PLN do okolic 4,11 PLN za euro, 3,79 USD/PLN oraz 5,6240 PLN wobec funta. Warto jednak pamiętać, iż aktualne kapitał dopiero wraca na rynek stąd schemat ten może ulec zanegowaniu w dalszej części handlu.

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.