Globalny fundusz inwestycyjny Templeton Strategic Emerging Markets Fund IV, LDC i Grupa PZU ogłosiły wspólnie z Grupą Integer.pl inwestycję o wartości 81,7 mln euro w spółkę easyPack - właściciela największej na świecie sieci Paczkomatów.

Jednocześnie została podpisana umowa z Bankiem BGK o udzielenie spółce finansowania dłużnego w kwocie 36,7 mln USD, poinformował prezes Grupy Integer.pl Rafał Brzoska.

- Z przyjemnością ogłaszamy finalizację drugiej rundy finansowania spółki easyPack, której celem jest dalsza dynamiczna rozbudowa sieci Paczkomatów InPost na świecie. Jestem przekonany, że pozyskane środki przyspieszą wzrost naszego biznesu oraz pomogą osiągnąć kolejny etap w dążeniu do stworzenia globalnej platformy nowoczesnych usług paczkomatowych dla e-commerce. Nowi akcjonariusze easyPacka to znane, wiarygodne instytucje finansowe, które tym samym pokazują swoją wiarę w realizowany przez nas ambitny, międzynarodowy projekt - powiedział Brzoska, cytowany w komunikacie.

Jak podano, Templeton i PZU wnoszą do easyPack wkład pieniężny z opcją dalszego finansowania spółki w przyszłości. Grupa Integer.pl wnosi aktywa oraz wkład pieniężny. Dzięki pozyskanym środkom, przy wsparciu nowych i obecnych inwestorów, easyPack będzie kontynuować rozbudowę sieci Paczkomatów InPost w Europie oraz na rynkach poza Europą. Z kolei finansowanie z BGK przeznaczone zostanie na rozwój Paczkomatów InPost na rynku kanadyjskim.

Plany easyPack zakładają posiadanie sieci 5 tys. Paczkomatów InPost w Europie, Ameryce Północnej i na Bliskim Wschodzie do końca 2015 roku. Dodatkowe środki pozwolą na powiększenie sieci o dodatkowe 4 tys. urządzeń.

Reklama

- Paczkomaty InPost udowodniły na polskim rynku, że to doskonałe rozwiązanie dla e-commerce. Dlatego chcemy uczestniczyć w dalszym rozwoju easyPack na innych rynkach - dodał Head of Private Equity Central & Eastern Europe TSEMF IV Matjaz Schroll, cytowany w komunikacie.

>>> Czytaj też: Decyzja, która zmieni rynek? Poczta Polska udostępni InPostowi skrzynki pocztowe

Nowa strategia PZU

- Wspieranie polskich najlepszych, innowacyjnych firm - które są globalnymi liderami w swoich sektorach - to część strategii Grupy PZU. Międzynarodowy rozwój Paczkomatów InPost jest bezdyskusyjny - bo to sprawdzony model biznesowy, oparty na bardzo przyjaznej użytkownikom technologii - ocenił dyrektor inwestycyjny w Grupie PZU Rafał Ryba, cytowany w komunikacie.

PineBridge z entuzjazmem oczekuje dalszego umacniania pozycji lidera przez easyPack, skomentował Pierre Mellinger, dyrektor zarządzający i inwestycyjny PineBridge Investment. - Nowa runda finansowania z pewnością pozwoli na zaadresowanie globalnego popytu na innowacyjne rozwiązania B2C - podkreślił.

- BGK zamierza być dla polskich przedsiębiorców bankiem pierwszego wyboru, który pozwoli na realizację ich ambitnych planów inwestycyjnych. Jesteśmy zadowoleni, że podpisaliśmy kontrakt o wartości 36,7 mln USD, który pomoże w realizacji tych planów - powiedział prezes BGK Dariusz Kacprzyk, cytowany w komunikacie.

Dodał, że wspieranie eksportu i ekspansji zagranicznej polskich przedsiębiorców jest jednym z głównych zadań państwowego banku rozwoju, jakim jest BGK.

- Dlatego - poza standardową ofertą bankową - angażujemy się jako inwestor mniejszościowy w zagraniczne akwizycje polskich przedsiębiorstw za pośrednictwem dedykowanego funduszu. Zamierzamy również znacząco zwiększyć skalę naszej działalności zarówno w obszarze dłużnym jak i kapitałowym - dodał prezes BGK.

easyPack to spółka założona w 2012 roku przez Grupę Integer.pl i amerykański fundusz PineBridge Investments. Przewidując trendy i oczekiwania konsumentów w obszarze dostaw dla e-commerce i handlu on-line firma stworzyła i zarządza siecią innowacyjnych Paczkomatów InPost w kilkunastu krajach.

Grupa kapitałowa Integer.pl to druga co do wielkości w Polsce grupa pocztowa, do której należą największa prywatna poczta - InPost, niezależny operator finansowo-ubezpieczeniowy - InPost Finanse oraz Paczkomaty InPost. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 roku.

>>> Polecamy: Po raz pierwszy od 25 lat Polska stała się importerem prądu. Niemcy wypchną nas z rynku?