Bronisław Komorowski był "zadziwiająco nijaki", Andrzej Duda potrafił skuteczniej przemówić do Polaków, a Paweł Kukiz odniósł "ogłuszający sukces". Media na całym świecie komentują wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.

Niemcy

Czołowe niemieckie media odnotowują wybory prezydenckie w Polsce. Wszystkie określają wynik pierwszej tury jako niespodziankę. Korespondent dziennika „Die Welt” pisze o porażce urzędującego prezydenta.

Faworyt Bronisław Komorowski wysłany na drugie miejsce, w drugiej turze wszystko jest możliwe - czytamy na stronach internetowych „Die Welt”. Korespondent gazety dodaje, że urzędujący prezydent czuł się na początku kampanii nieco zbyt pewnie, co wykorzystali jego konkurenci. Jak czytamy, Bronisław Komorowski był zadziwiająco nijaki i mało obecny, Andrzejowi Dudzie udało się zdecydowanie lepiej przemówić do niezadowolonych Polaków.

Autor tekstu ocenia, że motto kampanii obecnego prezydenta czyli zgoda i bezpieczeństwo - to za mało dla Polaków, którzy nie odczuwają wzrostu gospodarczego i marzą o dobrobycie. Wykorzystał to Andrzej Duda.

Reklama

>>> Czytaj więcej: Andrzej Duda zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich

Włochy

O „populistycznej niespodziance” w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Polsce pisze mediolański „Corriere della Sera". Największy włoski dziennik nie kryje obaw, że „Europejczyk Komorowski” może nie zostać wybrany na drugą kadencję

Po pierwszej turze, której wynik zadał kłam wszelkim prognozom, na placu pozostają Andrzej Duda, reprezentant „narodowo-populistycznej prawicy" i ustępujący prezydent Bronisław Komorowski, który zajął niespodziewanie dopiero drugie miejsce. Pojedynek obu tych byłych harcerzy, dodaje „Corriere”, jest odbiciem konfliktów głęboko katolickiego społeczeństwa w konfrontacji z przemianami, jakie niesie nowoczesność.

Duda jest przeciwnikiem in vitro i ingerencji Europy, jak właśnie ratyfikowana przez Polskę Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Ich zwolennikiem jest natomiast prezydent, który z tego powodu zniechęcił do siebie „potężne legiony konserwatywnego duchowieństwa i dużą część prawicowego elektoratu”. Czytaj więcej >>>

Hiszpania

Polacy wyrazili niezadowolenie - tak podsumowała hiszpańska prasa pierwsze wyniki prezydenckich wyborów w Polsce. Zdaniem komentatorów, przewaga Andrzeja Dudy, kandydata PiS, świadczy o zmianie nastawienia społeczeństwa do PO i wskazuje, czego można się spodziewać w jesiennych wyborach parlamentarnych.
„Nad antyrosyjskimi przemówieniami Komorowskiego przeważyło niezadowolenie społeczne” - czytamy w El Pais.

Autor artykułu przypomina, że Bronisław Komorowski jest popularny, ale jego kampania wyborcza skoncentrowana była na bezpieczeństwie i złych stosunkach z Rosją. Jego zdaniem, zabrakło w niej spraw społecznych, które były obecne podczas spotkań przedwyborczych Dudy. Kandydat PiS-u obiecał obniżenie wieku emerytalnego, nie wprowadzenie euro i pomoc dla rodzin.

Autorów powyborczych komentarzy dziwi, że do wyborów prezydenckich może stanąć w Polsce każdy, kto ukończył 35 lat i zebrał 100 tysięcy podpisów. „Startowali Palikot, przedsiębiorca, który nosi broń, Korwin-Mikke - obrońca monarchii i kary śmierci i Paweł Kukiz - była gwiazda rocka i przeciwnik systemu” - wylicza dziennikarz El Pais.

Prasa donosi też o ręcznym podliczaniu głosów. „W listopadowych wyborach Polaków zawiódł system informatyczny i teraz ufają tradycyjnemu” - czytamy w La Vanguardii.

Rosja

Polacy dali „żółtą kartkę” rządzącym - tak sondażowe wyniki głosowania w naszym kraju komentują rosyjscy dziennikarze. Rosyjskie media dość obszernie informują o wszystkim co wiąże się z wyborami prezydenckimi w Polsce. Jednak, jak na razie zarówno eksperci, jak i politycy wstrzymują się od komentarzy.

Podobnie jak w innych krajach, rosyjscy dziennikarze napisali o „zaskoczeniu” sondażowymi wynikami wyborów, a także o „porażce” obozu władzy, z którego wywodzi się Bronisław Komorowski. Portal „Rambler” nazywa słabszy rezultat obecnego prezydenta „żółtą kartką od Polaków”, dobry wynik Pawła Kukiza „ogłuszającym sukcesem”, a agencja Ria Novosti wspomina o „prawdziwej politycznej sensacji”. Czytaj więcej >>>

USA

W Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie w Polsce zostały prawie niezauważone. Jedną z nielicznych gazet, które zamieściły korespondencję z Warszawy, jest dziennik "The Wall Street Journal".

Korespondent "The Wall Street Journal" pisze, że zwycięstwo Andrzeja Dudy w pierwszej turze wyborów może zapowiadać zmianę warty na największym rynku wschodzącym Unii Europejskiej. Gazeta twierdzi, że kiepski wynik urzędującego prezydenta jest złym zwiastunem dla rządzącej w Polsce Platformy Obywatelskiej przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

"The Wall Street Journal" zauważa jednak, że obie główne partie w Polsce mają podobne stanowisko w sprawie państwowej kontroli nad strategicznymi sektorami gospodarki, w sprawie podatków i w sprawie ograniczenia roli firm prywatnych w systemie emerytalnym. Czytaj więcej >>>

Francja

Nad Sekwaną wybory prezydenckie w Polsce nie wywołały większego zainteresowania. W tych, mediach, w których przewija się informacja o wynikach pierwszej tury podkreśla się nieoczekiwany sukces Andrzeja Dudy.

Z prasy pisanej poza krótkimi wzmiankami mającymi charakter czysto informacyjny, z poważniejszych tytułów tylko Le Monde odnotował przewagę kandydata konserwatystów - jak to ujmuje dziennik. Gazeta pisze o wybuchu radości w kwaterze głównej PiS-u po ogłoszeniu wstępnych wyników oraz przytacza słowa Bronisława Komorowskiego, iż taki obrót sprawy to poważne ostrzeżenie. Według dziennika Le Monde ustępujący prezydent stracił ogromną przewagę jaką miał na początku kampanii, gdyż odmawiał debat z przeciwnikami.

O wynikach pierwszej tury wspomina także rozgłośnia Radio France Internationale - RFI, której zdaniem decydujące dla ostatecznych wyników będą głosy elektoratu Pawła Kukiza - w pierwszej turze zajmującego trzecie miejsce.

Specjalny wysłannik francuskiej stacji do Warszawy jest zdania, że kampania przedwyborcza była nijaka i nużąca.