Dwa miesiące temu trzy oddziały wojsk powietrzno - desantowych otrzymały zaszczytne miano „gwardyjskich”. W uzasadnieniu napisano, że „za zbiorowe bohaterstwo w warunkach konfliktu zbrojnego”. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonywał wtedy, że nie chodzi o konflikt na Ukrainie.

>>> Czytaj też: Rosja nie podpisze Traktatu o handlu bronią. Ulianow: „Nie musimy”

Rosyjscy dziennikarze przypominają, że w ubiegłym roku Władimir Putin odznaczył komandosów biorących udział w aneksji Krymu. Nie podano do publicznej wiadomości ich nazwisk. Podobnie kilka lat temu ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew, zachowując w tajemnicy personalia, nagrodził grupę rosyjskich szpiegów wydalonych z USA.

Reklama