Polska dziś oficjalnie pozbędzie się specjalnego nadzoru Komisji Europejskiej. Unijni ministrowie finansów zatwierdzą w Luksemburgu zniesienie procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce.To o rok wcześniej niż planowano.

Komisja rozpoczęła procedurę w 2009 roku, w ubiegłym ją zawiesiła. Teraz Bruksela uznała, że redukcja deficytu finansów publicznych w Polsce ma charakter trwały i w najbliższych latach nie przekroczy on dozwolonego poziomu 3 procent PKB.

"Warunki zostały spełnione i zamknięcie procedury jest możliwe. Ale będziemy oczywiście nadal przyglądać się polskim finansom publicznym” - mówił miesiąc temu wiceprzewodniczący Komisji Pierre Moscovici.

Bruksela zastrzegła, że zdecydowała o zakończeniu procedury nadmiernego deficytu uwzględniając obecną sytuację, czyli przy założeniu, że nie nastąpią zmiany w polityce rządu. Polska będzie musiała się więc pilnować i trzymać w ryzach finanse publiczne, by nie przekroczyć dozwolonego 3-procentowego poziomu deficytu i by Komisja ponownie nie wzięła jej na celownik.

>>> Czytaj też: Ostrożnie z wydatkami. Luzu w polskim budżecie wciąż mało

Reklama