Pogrążona w konflikcie Ukraina pogrąży się jeszcze bardziej. Z najnowszego raportu Bloomberga wynika, że w czwartym kwartale tego roku PKB naszego wschodniego skurczy się o 4 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. To najgorszy wynik spośród 47 krajów przeanalizowanych przez ekspertów Bloomberga.

Na konflikcie w Donbasie straci również Rosja, który zanotuje 3,5-procentowy spadek PKB. Problemy, z którymi zmaga się rosyjska gospodarka to przede wszystkim efekt dotkliwych sankcji gospodarczych ze strony państwa Zachodu, jak również spadku dochodów z handlu ropą naftową, która jest dla Rosji najważniejszym towarem ekspertowym. Tylko od czerwca 2014 do stycznia 2015 globalna cena tego surowca spadła o 61 proc.

Recesja dotknie także dwie największe gospodarki Ameryki Łacińskiej. Zarówno Brazylia, jak i Argentyna od wielu miesięcy zmagają się z gwałtownym wzrostem bezrobocia i wysoką inflacją, co przełoży się kolejno na 1,6- oraz 1,5-procentowy spadek PKB do końca 2015 roku.

Reklama

>>> Czytaj też: Igrzyska olimpijskie zrujnowały Grecję? Sportowe święto, którego nikt nie chce

W zestawieniu przygotowanym przez Bloomberga zdecydowanie najbardziej zaskakuje obecność Szwajcarii. Helweci wciąż zmagają się ze skutkami decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego o zniesieniu minimalnego kursu franka do euro oraz o obniżce stóp procentowych. Decyzja ta uderzyła m.in. w słynną szwajcarską branżę zegarkową. Pod koniec 2015 roku gospodarka Szwajcarii urośnie zaledwie o 0,1 procent.

Obecność Grecji na liście najwolniej rozwijających się gospodarek nie powinna z kolei nikogo dziwić. Południowoeuropejski kraj znajduje się obecnie na granicy bankructwa i jest praktycznie niewypłacalny. Do końca roku Grecja zanotuje wzrost PKB o 0,9 proc.

Kryzys dotknął również dwa państwa bałkańskie – Chorwację (+0,2 proc.) i Serbię (+0,5 proc.), jak również Włochy (+1,1 proc.) Listę 10 rozczarowujących gospodarek uzupełnia Kazachstan (1,2 proc.), którego największych partnerem handlowym jest Rosja.

Przy tej okazji warto wspomnieć również o gospodarkach, które rozwijają się najszybciej. Tu na pierwszy plan wysuwają się przede wszystkim „azjatyckie tygrysy” – Indie (+7,5 proc.), Chiny (+6,9 proc.), Wietnam (+6,1 proc.), Filipiny (+5,7 proc.) oraz Indonezja (+5,44 proc.)

Na Starym Kontynencie najlepiej radzi sobie Irlandia, która do końca br. zanotuje wzrost PKB o 4,5 proc. Tuż za jej plecami znajduje się natomiast Polska, z 4 proc. wzrostem.