Coraz częściej spieramy się z operatorami telekomunikacyjnymi. W pierwszym półroczu złożyliśmy prawie 3 tysiące wniosków o interwencję do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W czterech na pięć przypadków sprawa kończyła się pozytywnie dla klienta.

Rzecznik prasowy UKE Dawid Piekarz wyjaśnia, że Polacy najczęściej skarżą się na wprowadzenie w błąd przy zawieraniu umowy przez przedstawicieli handlowych. W niektórych przypadkach konsumenci podejrzewają nawet sfałszowanie swojego podpisu na umowie. Abonenci skarżą się też na niedotrzymywanie ustaleń przez operatorów czy gorszą od deklarowanej jakość usług. Najczęściej jest to słaby zasięg telefonii komórkowej czy zbyt wolny transfer internetowy. Problemem bywa także kontakt z biurem obsługi klientów czy infolinią.

Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej tłumaczy, że Polacy coraz chętniej korzystają z pomocy Urzędu. Liczba urządzeń elektronicznych rośnie. Dawid Piekarz przypomina, że w Polsce działa około 58 milionów kart sim. Oznacza to, że na każdego Polaka przypada półtora karty.

Abonenci usług telekomunikacyjnych złożyli 2884 wnioski o interwencję. 2078 - 83,81procent - zakończyło się pozytywnie dla konsumentów. Dodatkowo Polacy złożyli 1378 wniosków o mediację. 759 - 66,41procent - zakończyło się zawarciem ugody.

Reklama