Komisja Europejska dopełniła dziś koniecznych formalności w tej sprawie. Największą pomoc otrzymają rolnicy z Polski.

Chodzi o program pomocowy wprowadzony w zeszłym roku, który teraz został przedłużony o kolejne dwanaście miesięcy - dokładnie do końca czerwca przyszłego roku. Środki finansowe będą przyznawane na wycofywanie towarów z rynku, na przykład na rzecz bezpłatnej dystrybucji. W przypadku polskich rolników, mogą oni liczyć na odszkodowanie za prawie 300 tysięcy ton jabłek i gruszek, prawie 2 tysiące ton śliwek i winogron, podobną ilość brzoskwiń i nektarynek oraz 31 i pół tysiąca ton pomidorów, ogórków, marchewek i słodkiej papryki.

Bruksela, proponując kwoty dla poszczególnych krajów członkowskich, wzięła pod uwagę skalę eksportu do Rosji w ostatnich trzech latach przed wejściem w życie embarga.

Z danych Komisji wynika, że dzięki dotychczasowemu wsparciu o łącznej wartości ponad 160 milionów euro - od jesieni ubiegłego roku do końca lipca - w całej Unii wycofano prawie 800 tysięcy ton owoców i warzy.

Reklama

>>> Czytaj też: Ateny nie radzą sobie z napływem nielegalnych imigrantów. KE oferuje pomoc finansową