Minister rolnictwa Marek Sawicki apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o ochronie ziemi. Ustawę uchwalono, gdyż po 1 maja 2016 r. zgodnie z europejskim prawem cudzoziemcy będą mogli nabyć polską ziemię bez konieczności ubiegania się o zezwolenie.

Ustawę uchwalono, gdyż po 1 maja 2016 r. zgodnie z europejskim prawem cudzoziemcy będą mogli nabyć polską ziemię bez konieczności ubiegania się o zezwolenie.

"Apeluję do pana prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie tej ustawy, gdyż na tę ustawę czekają przede wszystkim polscy rolnicy. Pan prezydent we wczorajszym orędziu apelował o budowanie jedności i porozumienia. Ta ustawa w polskim Sejmie został przyjęta przez wszystkie kluby parlamentarne, przy dwóch głosach sprzeciwu posłów niezrzeszonych" - powiedział minister na piątkowej konferencji prasowej.

Dodał, że chodzi o jej podpisanie "bez zbędnej zwłoki". Jak podkreślił, wątpliwości na temat konstytucyjności tej ustawy zostały rozwiane.

"Ograniczenia w swobodnym dysponowaniu własnością, jaką jest ziemia rolnicza, mogą być wprowadzane poprzez rozwiązania ustawowe, bo ziemia rolnicza jest dobrem szczególnym. Wprowadzamy tam instrumenty, w których Agencja Nieruchomości Rolnych będzie mogła skorzystać z prawa pierwszeństwa zakupu tylko w tych przypadkach, w których mamy do czynienia ze sprzedażą ziemi rolniczej po pierwsze osobom niemającym przygotowania rolniczego, po drugie nieprowadzącym samodzielnie gospodarstwa i po trzecie na cele niezwiązane z działalnością rolniczą" - wyjaśnił.

Reklama

Sawicki dodał, że we wszystkich innych przypadkach taka ingerencja nie będzie konieczna. Zaznaczył, że ustawa wprowadza także zakaz nadmiernej koncentracji powierzchni w jednym gospodarstwie - w przypadku gospodarstw indywidulanych do 300 ha, a spółek rolnych do 500 ha.

Jak powiedział, ustawa nie wprowadza też zakazu zakupu ziemi przez cudzoziemców. "Wprowadza preferencje przy nabywaniu ziemi rolniczej i istotnym jej elementem jest uspołecznienie obrotu ziemią rolniczą. Komisja, która będzie przy każdym oddziale terenowym ANR, będzie musiała wyrażać opinie na temat wątpliwych transakcji, jakie odbywają się w obrocie prywatnym, a w sposób szczególny będzie nadzorowała obrót ziemią agencyjną" - powiedział.

Dodał, że nie przewiduje dodatkowych skutków dla budżetu państwa z tytułu wejścia ustawy w życie.

Prace nad przepisami o kształtowaniu ustroju rolnego trwały długo. Początkowo projekt ustawy miał być rządowy, ostatecznie przejęli go posłowie PSL. Wpłynął do Sejmu w lipcu 2014 r., pierwsze czytanie odbyło się w marcu br., skierowano go do prac w podkomisji, następnie procedowanie projektu wstrzymano, gdyż nie było stanowiska rządu. Posłowie i strona rządowa wnieśli liczne poprawki. Ostatecznie Sejm uchwalił ustawę 25 czerwca br. Następnie trafiła do Senatu. W środę wieczorem Sejm głosował nad poprawkami senatorów do ustawy. Teraz czeka ona na podpis prezydenta. Na decyzję w tej sprawie ma on 21 dni.

Najważniejsze rozwiązania przewidziane w ustawie dotyczą: ograniczenia podziału gospodarstw rolnych, wprowadzenia rejestru nieruchomości rolnych, wprowadzenia pośrednictwa Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) przy sprzedaży nieruchomości rolnej albo jej części wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego.

Ustawa przewiduje powierzenie Agencji Nieruchomości Rolnych większej niż dotychczas roli w zakresie gospodarki ziemią. Zakłada też, że realizacja tych zadań wymagać będzie współpracy z samorządami rolniczymi.

W celu przeciwdziałania nadmiernej koncentracji ziemi ustawa określa maksymalną powierzchnię rodzinnego gospodarstwa rolnego. Nabywana nieruchomość wraz z gruntami dzierżawionymi lub z innych tytułów posiadanymi przez nabywcę, tak jak dotychczas nie będzie mogła być większa niż 300 ha. Ma to ograniczyć tworzenie gospodarstw wielkoobszarowych.

Nowe przepisy mają też na celu przeciwdziałanie rozdrabnianiu gospodarstw rolnych. Możliwość sprzedaży, zamiany czy darowizny nieruchomości rolnej byłaby ograniczona.

Nowa ustawa ma zastąpić ustawę z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego. Ma wejść w życie od 1 stycznia 2016.

>>> Czytaj też: Wyprowadzka, kredyt, własny dom. Życie na „swoim” to świeży wynalazek