Prawie połowa zebranych w Katalonii warzyw i owoców nie trafia do sklepów. Odrzucane są te zbyt małe albo z plamami. „Espigoladors”, czyli "zbieracze kłosów", dają im - jak to określają - drugą szansę. Większość zebranych płodów trafia do publicznych stołówek, Caritas i Banków Żywności. Z pozostałych robione są przetwory pod nazwą „Bądź nieidealny”. Kierujący spółdzielnią chcą nie tylko pomóc potrzebującym, ale też zwrócić uwagę na problem marnotrawienia tysięcy ton żywności.

Wkrótce „zbieracze kłosów” chcą swoim zasięgiem objąć sąsiednie regiony, gdzie podobnie jak w Katalonii wyrzucane są zdrowe, ale brzydkie warzywa i owoce.

>>> Czytaj też: Więcej luksusu w McDonald’s. Burgery prosto na stolik