Czescy energetycy odłączyli od sieci energetycznej drugi blok elektrowni atomowej w Temelinie. Powodem było uszkodzenie przepustu w systemie chłodzącym generatora.

Nie ma zagrożenia nuklearnego. Do awarii doszło nad ranem. Od rana trwa obniżanie ciśnienia w generatorze tak, aby możliwa była wymiana przepustu. Blok wróci do eksploatacji na początku przyszłego tygodnia.

Drugi blok elektrowni został uruchomiony 31 lipca po ponad trzymiesięcznej przerwie technicznej, w czasie której przeprowadzono rutynową konserwację zarówno reaktora jak i urządzeń prądotwórczych.

Przerwa w pracy drugiego bloku oznacza odłączenie od sieci całej elektrowni w Temelinie. Jest to związane z trwającymi pracami konserwacyjnymi prowadzonymi aktualnie w pierwszym bloku elektrowni. Siłownia wróci do normalnej eksploatacji pod koniec sierpnia.

Najpewniej to ta sytuacja spowodowała przedłużenie kłopotów z dostawami prądu w Polsce. Minister gospodarki Janusz Piechociński mówił dziś, że z powodu "bardzo poważnej awarii na południu od Polski" jednego z bloków energetycznych, w naszym kraju mimo zapowiedzi, nadal obowiązują restrykcje w dostawach energii dla odbiorców hurtowych. Tłumaczył, że chodzi o stabilność systemu energetycznego w całym regionie.

Reklama

>>> Czytaj też: Brak prądu paraliżuje biznes. Stoją huty i kopalnie