Prezydent Rosji oznajmił, że Kijów jest odpowiedzialny za eskalację napięcia w Donbasie. Władimir Putin w trakcie pobytu na anektowanym Krymie powiedział, że to separatyści zaproponowali wycofanie sprzętu bojowego o kalibrze poniżej 100 mm.

Prezydent Putin stwierdził, że armia ukraińska koncentruje swoje siły, w tym sprzęt bojowy, w Donbasie. "Mam nadzieję, że nie dojdzie tam do otwartych zakrojonych na pełną skalę starć" - powiedział Władimir Putin.

Rosyjski przywódca wyraził przekonanie, że nie ma alternatywy dla porozumienia Mińsk-2 w kwestii uregulowania sytuacji na południowym-wschodzie Ukrainy. Prezydent Rosji podczas pobytu na Krymie zanurzył się w batyskafie na dno Morza Czarnego. Obserwował zatopiony antyczny statek wyładowany amforami. Rosyjskie media napisały później, że "na dnie Morza Czarnego Putin zobaczył jak głębokie są korzenie Rosji".

>>> Czytaj też: Fala zwolnień na Kremlu. To najbardziej wymowny symbol rosyjskiej zapaści