Plan transformacji energetyki „Energiewende” z 2010 roku przynosi efekty. W poniedziałek hurtowe ceny energii w Niemczech spadły do najniższego poziomu od 12 lat.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel swoim planem „Energiewende” z 2010 roku scementowała transformację niemieckiej energetyki w kierunku wykorzystania źródeł odnawialnych. Jednym z efektów tego planu jest stały spadek hurtowych cen energii, które w ostatni poniedziałek osiągnęły swoje 12-letnie minimum.

Odkąd Niemcy postanowiły, że do 2035 roku co najmniej 60 proc. energii będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych (dziś to 28 proc.), znaczenie energii pozyskiwanej z wiatru i słońca znacznie wzrosło.

Energetyczne przejście w kierunku źródeł odnawialnych jest jednak bolesne dla wielu firm, np. takich energetycznych gigantów, jak RWE czy EON. Odkąd zielona energia jest coraz tańsza, marże tych koncernów na energię pozyskiwaną z węgla lub gazu są coraz mniejsze, a akcje tych firm stają się coraz tańsze. W tym roku akcje RWE i EON radziły sobie najgorzej spośród innych firm notowanych w ramach indeksu DAX. Z kolei akcje duńskiego producenta turbin wiatrowych - Vestas Wind Systems – należały do najlepiej radzących sobie w Europie.

Dodatkowo na spadek cen energii w Niemczech mają wpływ także spadające ceny surowców kopalnych, takich jak gaz ziemny czy węgiel. Indeks surowcowy Bloomberga (Bloomberg Commodity Index), składającego się z notowań 22 surowców, osiągnął w ubiegły poniedziałek najniższy poziom od 1999 roku.

Reklama

Spadek popytu na energię to kolejny czynnik, który wpływa na spadek cen energii. Konsumpcja energii w ubiegłym roku spadła w Niemczech o 3,8 proc, pomimo, że niemiecka gospodarka rozwinęła się o 1,4 proc. Łagodna zima i wyższa wydajność energetyczna sprawiają, że w najbliższym czasie nie należy spodziewać się zwiększenia popytu na energię.

Energetyczna transformacja ma jednak swoją cenę i płacą ją konsumenci. O ile bowiem hurtowe ceny energii w ciągu ostatniego roku spadły o 13 proc., to niemieccy konsumenci płacą dziś drugie najwyższe rachunki za prąd w Europie, finansując program "Energiewende". Z danych Eurostatu wynika, że gospodarstwa domowe w 2014 roku płaciły o 2 proc. więcej za energię niż rok wcześniej.

>>> Czytaj też: Polska po 1989 r. doświadczyła katastrofy przemysłowej. Czy możemy odbudować nasz potencjał?