Moskwa odpowie swoimi działaniami na poszerzenie przez USA sankcji wobec Rosji. Rosyjski MSZ oświadczył, że "Stany Zjednoczone nie powinny mieć złudzeń", że ich działania nie pozostaną bez odpowiedzi.

MSZ Rosji napisał w okolicznościowym komentarzu, że działania Waszyngtonu dewaluują jego własne sygnały o zainteresowaniu współpracą z Moskwą w kwestii wielu międzynarodowych problemów. Zdaniem rosyjskiego MSZ, poszerzenie sankcji jest "kolejnym elementem w serii wrogich działań, podejmowanych przez Stany Zjednoczone wobec Rosji w ostatnim okresie w różnych sferach, w tym wojskowej, gospodarczej i wizowej".

Według rosyjskiego resortu spraw zagranicznych, decyzja Waszyngtonu, ogłoszona 2 września, o poszerzeniu sankcji wobec rosyjskich kompanii i organizacji "nie jest zwykłym kolejnym przejawem" niezdolności Stanów Zjednoczonych do adekwatnej oceny wydarzeń na Ukrainie. "Jest to odbicie zakorzenionej w amerykańskich kręgach rządzących linii świadomego, konsekwentnego niszczenia bazy normalizacji rosyjsko-amerykańskich relacji" - czytamy w komentarzu MSZ Rosji.