Premier Czech Bohuslav Sobotka powiedział podczas spotkania z przywódcami Słowacji i Austrii w Bratysławie, że będzie chciał przekonać "partnerów w Unii" do niewprowadzania "obowiązkowych mechanizmów rozlokowywania uchodźców". Sobotka dodał, że Czechy chcą mieć swój wkład w ten proces, ale wyłącznie na zasadach dobrowolności. Wcześniej podobne stanowisko zajęły władze Słowacji.

Według zmienionego stanowiska Komisji Europejskiej, do Polski ma trafić prawie jedenaście i pół tysiąca uchodźców. Do tej pory Warszawa deklarowała gotowość przyjęcia dwóch tysięcy przesiedleńców.

Wielka Brytania ogłosiła, że przyjmie dwadzieścia tysięcy syryjskich imigrantów w ciągu najbliższych pięciu lat. Francja natomiast zadeklarowała zamiar przyjęcia dwudziestu czterech tysięcy uchodźców w ciągu dwóch lat.

>>> Czytaj też: Dlaczego zamiast bogatych krajów arabskich imigranci wybierają Europę?

Reklama