Jeden z największych polskich producentów soków i mrożonek wychodzi na prostą. Horteksowi sprzyja rosnący rynek oraz rozwój dystrybucji.

Miniony rok Hortex zamknął z 766 mln zł przychodów ze sprzedaży i wynikiem netto 14 mln zł. To dobry wynik biorąc pod uwagę straty spowodowane embargiem handlowym nałożonym przez Rosję.

Jak donosi „Puls Biznesu”, sukces Horteksu to efekt rozwoju dystrybucji, inwestycji w nowe linie produkcyjne oraz przebudowania modelu działania w Rosji.

- Zlecamy produkcję w trzech lokalizacjach na miejscu z surowców importowanych z krajów nieobjętych embargiem. Mimo to nasza sprzedaż w tamtym regionie spadła – mówi prezes Horteksu Tomasz Kurpisz, w rozmowie z „Pulsem Biznesu”.

Kurpisz podkreśla, że rosyjski wciąż jest dla jego firmy kluczowy. Dlatego planuje przeczekać trudny okres, a jednocześnie utrzymać istniejące kontakty handlowe i renomę marki.

Reklama

Hortex korzysta również na rynkowej koniunkturze. Po kilku trudnych latach rynek soków przeżywa dziś rozkwit. Tylko do maja br. zyskał 7 proc. pod względem wolumenu i 4 proc. pod względem wartości.

>>> Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"