Tym samym, cena amerykańskiej ropy utrzymuje się w konsolidacji w rejonie 44-47 USD za baryłkę.

Dane, które pojawiły się na tym rynku w ostatnich dniach, sprzyjają scenariuszowi utrzymywania się notowań ropy na niskich poziomach jeszcze przez dłuższy czas. Wczoraj amerykański Departament Energii (DoE) podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w minionym tygodniu wzrosły o 3,95 mln baryłek, co było zbliżoną liczbą do tej zawartej we wtorkowym raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw.

Tymczasem Reuters wczoraj dodatkowo podał, że produkcja ropy naftowej wciąż rośnie w krajach należących do OPEC. Według tej agencji, we wrześniu podaż tego surowca w kartelu wzrosła o 110 tys. baryłek dziennie mdm i wyniosła 31,68 mln baryłek dziennie w porównaniu do 31,57 mln baryłek dziennie w sierpniu. Za zwyżkę odpowiadał głównie Irak, gdzie sytuacja polityczna się ustabilizowała na tyle, że można było zwiększyć produkcję w północnej części kraju. Poza tym, swój eksport zwiększyło kilku mniejszych producentów spośród krajów OPEC, w tym kraje afrykańskie (Nigeria, Angola). Tymczasem produkcja ropy w Arabii Saudyjskiej i Kuwejcie pozostawała stabilna.

Informacje o zwiększonej podaży ropy naftowej w OPEC nie pogrążyły jednak notowań tego surowca, bowiem nie są one niespodzianką – już w poprzednich tygodniach pojawiały się informacje sugerujące, że kraje kartelu nadal walczą o swój udział w rynku, nawet kosztem niskich cen ropy na globalnym rynku.

Reklama

KAKAO

Jednym z liderów wczorajszych zniżek na rynkach surowcowych było kakao. Cena tego surowca w USA spadła o ponad 2%, podczas gdy londyńskie notowania zniżkowały o 1,4%.

Po przekroczeniu w dół wsparcia w okolicach 3239 USD za tonę, notowania kakao przyspieszyły przecenę. Jednak może być to jedynie korekta spadkowa w dłuższym ruchu wzrostowym. O ile notowania kakao wciąż mają pole do zniżek, to warto pamiętać, że okolice 3010-3022 USD za tonę są silnym poziomem wsparcia. To właśnie ta bariera może zatrzymać zniżkę notowań kakao.

Za rychłym zatrzymaniem przeceny przemawiają także dane fundamentalne, zwłaszcza obawy o produkcję kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Kraj ten jest największym producentem kakao, dostarczającym na globalny rynek produkt wysokiej jakości. Dzisiaj rozpoczynają się tam główne zbiory kakao w roku, ale istnieją obawy o to, że będą one rozczarowujące. Wszystko przez niedostatek deszczu na terenach uprawy kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej, który ostatnio dał się tamtejszym rolnikom we znaki.