Fala emigracji do Europy to skutek porażki światowych mocarstw. Tak ocenia w rozmowie z polskimi dziennikarzami Jeffrey Sachs. Jeden z najbardziej wpływowych ekonomistów świata bierze udział w Europejskim Forum Nowych Idei w Sopocie.

Jeffrey Sachs przekonywał, że Europa poradziłaby sobie z falą emigracji gdyby popłynął jasny sygnał polityczny, że konflikt w Syrii zostanie rozwiązany. Ekonomista uważa, że do akcji powinna wkroczyć ONZ.

"Dziś wydaje się, że ta fala emigracji się nie skończy, nie ma rozwiązań a problemy będą się pogłębiały. Jeżeli USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania i Francja stwierdzą, że mamy już strategię, która pomoże skutecznie rozwiązać kryzys syryjski, to problem emigracji będzie rozwiązany. Teraz mamy tylko porażkę polityczną największych mocarstw" - mówi Sachs.

Na razie kolejne rosyjskie naloty mają miejsce w Syrii. Jak poinformowało ministerstwo obrony w Moskwie, myśliwce Su-34 zniszczyły cele Państwa Islamskiego: centrum dowodzenia w Hamie oraz ośrodek szkoleniowy dla rebeliantów w prowincji Idlib.

>>> Czytaj też: Rosja znów ogrywa Zachód? Zobacz, co Moskwa chce osiągnąć w Syrii

Reklama

Rosja atakuje cele w Syrii od dwóch dni, a już po pierwszych nalotach pojawiły się informacje, że bombardowane są cele nie Państwa Islamskiego, ale bardziej umiarkowanych przeciwników prezydenta Baszara Al-Asada.

Dziś ostry sprzeciw w tej sprawie wyraził turecki premier Ahmet Davutoglu. Kwestia syryjska będzie dziś tematem rozmowy rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z francuskim przywódcą Francois Hollandem w Paryżu.