Sieci handlowe inwestują w segment energii odnawialnej. Między innymi Carrefour i Tesco. Liderem w tym zakresie jest jednak zdecydowanie Ikea.

Firmom chodzi nie tylko o korzyści wizerunkowe, ale też o oszczędności - czytamy w "Rzeczpospolitej". Tesco już w 2006 roku otworzyło pierwszy sklep korzystający z energii naturalnej, przede wszystkim pracy wiatraków, paneli słonecznych i gruntownych wymienników ciepła. W Polsce działają w tej chwili trzy obiekty tej marki tego typu. Pozwala to na zaoszczędzenie 25 proc. energii elektrycznej i 42 proc. gazu. Do tego dochodzi jeszcze instalacja energooszczędnego oświetlenia w 250 sklepach.

Carrefour instaluje z kolei w swoich obiektach lampy LED. Już 76 sklepów w kraju posiada tego typu oświetlenie. Firma poza tym wspiera ochronę środowiska wykorzystywaniem energooszczędnych systemów chłodniczych.

Liderem w zakresie inwestowania w zieloną energię jest jednak szwedzka Ikea. Do końca roku stanie się niezależna energetycznie. Polska będzie pierwszą poza Skandynawią lokalizacją tej firmy, w której zdecydowano się na ten radykalny krok. Ikea posiada w tej chwili już 4 farmy wiatrowe, a do końca roku planuje powstanie dwóch kolejnych.

W 3 sklepach szwedzkiej marki wykorzystuje się pompy ciepła, a w zakładach działają kotły na biomasę. Ikea inwestuje także w oświetlenie typu LED. – To bardzo dobre posunięcie wizerunkowe, firma będzie pod tym względem pionierem w Polsce – komentuje Roman Pałac, partner w Boston Consulting Group. Więcej w "Rzeczpospolitej".

Reklama