Unijne pieniądze dla uchodźców trafią do budżetu państwa- poinformował w radiowej Jedynce rzecznik rządu Cezary Tomczyk. Jeśli nasz kraj przyjmie uchodźców z Bliskiego Wschodu, za każdego z nich Unia Europejska zapłaci sześć lub dziesięć tysięcy euro na osobę.

Jak podkreślił Tomczyk, Polska w ramach swoich możliwości, będzie przeznaczała otrzymane fundusze na finansowanie ich pobytu. - Na dalszym etapie trzeba będzie zorganizować im życie - tłumaczył polityk. Dodał, że po tym, jak uchodźcy opanują język polski, będą mogli wnioskować o otrzymanie dodatkowych środków od samorządów. Te jednak pochodzą z innych programów niż unijne.

Cezary Tomczyk dodał, że Polska jest przygotowana na przyjęcie uchodźców. Nie zgodził się ze słowami Beaty Szydło, która wczoraj w Lubinie mówiła, że nasz kraj nie jest przygotowany na przyjęcie takiej liczby osób, o jakiej mówiła Ewa Kopacz.

>>> Polecamy: Tak wygląda polska bieda. Najważniejsze fakty o ubóstwie Polaków